Ochroniarz oraz dwaj mężczyźni są podejrzani o współudział w napadzie. Pozostałe dwie osoby prawdopodobnie były zamieszane w zacieranie śladów. Podczas przeszukania domów należących do zatrzymanych osób zabezpieczono kilkanaście tysięcy euro, a także broń myśliwską i pistolet.
Czytaj także:
Napad na ochroniarzy w Gnieźnie. Policja szuka sprawców
Do napadu na konwój, który przewoził pieniądze do banku doszło w kwietniu 2000 roku. Jadący samochód został zatrzymany i zablokowany przez dwa auta osobowe. Napastnicy byli zamaskowani i uzbrojeni. Podczas napadu postrzelony został jeden z konwojentów.
Bandyci zrabowali wówczas przewożone pieniądze i zabrali z sobą obu konwojentów. Jednego z nich, rannego w głowę, wysadzili po drodze. Drugiego uwolnili w Poznaniu.
Sprawą przez wiele lat zajmowali się policjanci z Wydziału Kryminalnego. Niedawno zdobyli niezbędne materiały dowodowe, które obciążają konkretne osoby (już wcześniej były w kręgu podejrzeń).
Wielkopolscy policjanci wciąż poszukują ukrywającego się mężczyznę, który pojawia się też w kontekście kilku innych poważnych spraw kryminalnych. To on jest uznawany za "mózg" całej grupy.
Sprawą obecnie zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Poznaniu. Za współudział w napadzie na konwój bankowy grozi nawet 15 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?