"Nasze życie zmieniło się w ciągu doby". Pracownica poznańskiego zoo jest sparaliżowana

Kobieta cierpi na zapalenie rdzenia kręgowego. W tej chwili jest sparaliżowana od pasa w dół, ma także niedowład rąk, a ponadto nie ma żadnego czucia (dotyku, temperatury) od klatki piersiowej do stóp. Potrzebna jest nie tylko farmakoterapia, ale też długotrwała, wielomiesięczna rehabilitacja.

- Nasze życie zmieniło się w ciągu doby.(...) Zawsze była osobą bardzo aktywną, tym bardziej zależy nam na umożliwieniu jej powrotu do zdrowia. Dla niej, jak i dla nas, jest to bardzo trudna sytuacja

- opisuje syn kobiety.

Pani Anna należy do grona pracowników zoo w Poznaniu. Z apelem o wsparcie jej rehabilitacji zwróciła się do miłośników poznańskiego ogrodu zoologicznego jego dyrektorka Ewa Zgrabczyńska.

- Kochani! Wśród pracowników zoo znajdują się osoby wyjątkowe: Kruszynka czyli Ania Dombkowska do takich należy. Posadziła setki tysięcy kwiatów, wypieliła hektary warzyw. Na kolanach, kosztem kręgosłupa. Pracowita jak mrówka i całe życie związana z zoo. Zawsze pogodna, uśmiechnięta i życzliwa. Dobry człowiek, przekochana i silna kobieta, wydawało się niezniszczalna. Od kilku dni leży dotknięta paraliżem, z wyrokiem i latami rehabilitacji w tle. Musimy pomóc, musimy zawalczyć teraz o Nią, podziękować za lata pracy! Należy do osób bogatych duchem i życzliwością, ale na chorowanie i rehabilitację Jej nie stać. Najserdeczniej proszę o pomoc dla Kruszynki, żeby przetrwała i miała szansę na powrót do sił

- napisała na Facebooku.

Zbiórkę na jej leczenie i rehabilitację można wesprzeć na stronie zrzutka.pl. LINK DO ZRZUTKI

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News