Nie chcą spalarni odpadów. Zebrano prawie 6 tysięcy podpisów

21 października w Urzędzie Miejskim w Jarocinie złożona została petycja, którą podpisało 5 700 osób. Jej inicjatorzy oraz popierający sprzeciwiają się m.in. rozszerzaniu obszaru, na którym mogłyby być składowane i przetwarzane odpady w Jarocinie, a także budowie spalarni odpadów w Golinie. Domagają się innych kierunków rozwoju gminy.

Mamy dość smrodu w Jarocinie, w Golinie i innych częściach gminy. Nie chcemy inwestycji, które będą powodować uciążliwości odorowe, a takie planowano lub planuje się w Siedleminie, Łuszczanowie i Kadziaku, a może i w innych lokalizacjach, o których nie wiemy jeszcze. Pragniemy dialogu, aby nie dopuścić do pogorszenia sytuacji

- poinformował na swoim profilu na Facebooku Radosław Żyto, jeden z inicjatorów zbiórki.

Dodał:

- Niestety głos mieszkańców jest ignorowany przez burmistrza i radnych, stąd nasza petycja. Nie chodzi w niej tylko o bieżące sprawy, ale w ogóle o kierunki rozwoju naszej gminy, w której chcemy mieszkać, pracować, wychowywać dzieci. Śmieciowe biznesy, inwestowanie w spalarnie, chlewnie, obory, kurniki i ubojnie degradują gminę Jarocin.

Na profilu „Kochamy Jarocin” na Facebooku można przeczytać więcej wypowiedzi zaniepokojonych mieszkańców.

- Hasło „Jarocin - tu wszystko gra” dawno straciło sens. Dziś brzmi: „Jarocin - tu wszystko śmierdzi” Nie chcemy, aby to hasło towarzyszyło nam i przyszłym pokoleniom. Pokażmy burmistrzowi i radnym, podpisując petycję, że jest wielu sprzeciwiających się śmieciowemu „rozwojowi” Jarocina, że mamy odwagę walczyć o godne życie, lepszą przyszłość, marzenia, że nie dajemy się zmanipulować, zastraszyć i podzielić, a wręcz odwrotnie. Udowodnijmy, że potrafimy się zjednoczyć, ponad całą chorą polityką, dla wspólnego dobra. Stop śmieciowemu „rozwojowi” gminy Jarocin, stop spalarni w Golinie!

- apelowała Agnieszka Kubiak z Golina.

Jak wyjaśniają organizatorzy petycji, w sierpniu głosami radnych zostało odrzuconych 4000 uwag, jakie mieszkańcy złożyli do przedstawionego przez burmistrza projektu zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Teraz ci sami radni odrzucają uwagi mieszkańców do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, obejmującego tereny w Golinie, na których może powstać spalarnia, ale też fermy norek.

Ostateczne decyzje mają zapaść na sesji rady miejskiej, która będzie mieć miejsce w najbliższy poniedziałek, 24 października.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]