"Nie" dla absurdu...

Deklaracji wsparcia dla Jacka Zielińskiego nie było, ale to nie znaczy, że można się go pozbyć, nawet jak wygra z Manchesterem City, bo to byłby kabaret, a nie przemyślana decyzja. Drużyna wychodzi z zapaści i w nagrodę dostaje nową miotłę. To zakrawa na absurd...

Taki scenariusz jest mało prawdopodobny, bo nie chce się wierzyć, że działacze w przededniu najważniejszego wydarzenia jesieni będą osłabiać morale drużyny. No chyba że Bakero oczarował Jacka Rutkowskiego bardziej niż Józefa Wojciechowskiego. Ten ostatni na zwalnianiu pracowników zna się jak nikt inny. Szefowie Kolejorza nie powinni jednak iść jego śladem i szukać dziury w całym. Mimo że trenerska karuzela nabrała ostatnio rozpędu, to do Poznania przyjeżdżać nie musi. Przynajmniej na razie...