W jednym z pomieszczeń na piętrze galerii na ścianie przyklejono kilka zdjęć. Przedstawiają różne budynki i miejsca w Poznaniu w bliskich ujęciach. W kadrach uchwycono litery, ale odczytanie, w jakie słowa się układają wcale nie jest takie proste.
CZYTAJ TAKŻE:
"Małpi gaj" - wystawa prac Małgorzaty Dmitruk w Galerii Miejskiej Arsenał
Zagadkę próbuje rozwikłać Natalia, pomaga jej w tym Adam. - Zobacz, niektóre litery są mocniej wyeksponowane – mówi. Natalii udaje się odszyfrować końcówkę zdania - „za mnie”. Domyślenie się, jak brzmi całe zdanie trwa już tylko chwilę.
Akcja pod Arsenałem: Panie z parasolkami zapraszają do galerii!
Wtedy Adam wyciąga kartkę ze znakiem zapytania i umieszcza ją na samym końcu zdania. To nie koniec niespodzianek - zza fotela wyjmuje kwiaty. - No jasne, że tak! - cieszy się Natalia przyjmując oświadczyny Adama.
- Piątek, trzynastego, myślałam, że to będzie fatalny dzień! Niczego się nie domyślałam, a zwykle widać po nim, jak coś ukrywa! - mówi po wszystkim świeżo zaręczona.
Cała operacja była jednak dokładnie zaplanowana. Pomysł wpadł Adamowi do głowy spontanicznie, gdy spojrzał na szyld jednego z banków. O zrobienie zdjęć poprosił znajomego fotografa. Ze znalezieniem miejsca nie było problemu – pracownicy galerii zgodzili się od razu. Przygotował nawet ulotkę, a potem już tylko zaprosił Natalię na wystawę. Jest wielką miłośniczką fotografii, więc wiedział, że nie odmówi. I nie odmówiła.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?