Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocne moczenie: mokry wypadek czy poważna choroba?

KS
Nocne moczenie dotyczy nawet co piątego kilkulatka.
Nocne moczenie dotyczy nawet co piątego kilkulatka. Fot. Piotr Krzyżanowski
Wiele dzieci nieświadomie moczy się w nocy. Ta dolegliwość u większości z nich samoistnie ustępuje po ukończeniu piątego roku życia. Wtedy młody organizm powinien już być na tyle rozwinięty, by kontrolować pęcherz moczowy także podczas snu. Jeśli jednak nasza pociecha po piątych urodzinach nadal budzi się w mokrym łóżku, należy wybrać się do nefrologa dziecięcego. Ten zajmujący się chorobami nerek specjalista sprawdzi, czy u dziecka nie występują schorzenia układu moczowego.

Nocne moczenie dotyczy nawet co piątego kilkulatka. Tę wstydliwą dolegliwość wywołuje między innymi stres lub zbyt duża ilość napojów wypijanych przed snem. Jednak może być ona również objawem niewłaściwej budowy lub nieprawidłowej czynności układu moczowego, zakażenia dróg moczowych, kamicy moczowej, a także cukrzycy.

Dostrzeżenie schorzenia nerek u malucha nie jest łatwe - często bowiem choroby tego narządu przebiegają bezobjawowo. Z tego powodu nie wolno lekceważyć nawet najmniejszych niepokojących nas oznak.

- Schorzenia nerek u dzieci nie należą do rzadkości. Częstym ich objawem jest moczenie nocne, w wielu przypadkach lekceważone jako pewna naturalna dolegliwość, z której z wiekiem się wyrasta - mówi dr Marcin Zaniew, nefrolog dziecięcy. - Jeśli jednak ten problem dotyczy dzieci powyżej 5. roku życia lub u młodszych dzieci powraca po dłuższej przerwie, powinno to być dla nas sygnałem alarmowym. Innymi niepokojącymi objawami są bóle brzucha, bóle w okolicy lędźwiowej, pieczenie przy oddawaniu moczu, częste lub rzadkie jego oddawanie, a także zmiany barwy i woni moczu. Wszystkie te objawy mogą wskazywać na zaburzenia funkcjonowania układu moczowego.

- Niewiele osób wie, że o problemach z nerkami mogą świadczyć także takie niepozorne objawy, jak obrzęki rąk, stóp, kostek czy powiek, podwyższone ciśnienie tętnicze krwi, a także duża ilość oddawanego moczu - ostrzega dr Marcin Zaniew.
Te niepokojące dolegliwości powinny być dla rodziców sygnałem, by niezwłocznie zgłosić się z dzieckiem do lekarza. Najpierw powinniśmy udać się do pediatry, który - jeśli stwierdzi jakiekolwiek nieprawidłowości - skieruje nas do specjalisty z dziedziny nefrologii dziecięcej.

- Pod jego okiem maluch poddany zostanie dodatkowym badaniom, między innymi badaniom krwi i moczu. USG jamy brzusznej i inne badania mogą być niezbędne po to, by wykryć ewentualną przyczynę dolegliwości - mówi nefrolog dziecięcy.
Jeśli wykonane badania są prawidłowe, to w przypadku moczenia w nocy oznacza, że powodowane jest ono na przykład niedojrzałością układu nerwowego kontrolującego pęcherz. Wówczas w terapii stosuje się leczenie farmakologiczne lub alarm wybudzeniowy, który budzi dziecko, gdy na specjalnej wkładce pojawiają się krople moczu. Ta postać moczenia nocnego mija zazwyczaj w ciągu kilku pierwszych lat życia.

Jeżeli w badaniach dodatkowych stwierdzamy jakieś nieprawidłowości lub dziecko przez przynajmniej pół roku kontrolowało czynność pęcherza we śnie, a problem powrócił, to wówczas moczenie może mieć określone podłoże i być sygnałem poważnej choroby, na przykład wady układu moczowego, zaparć, alergii lub cukrzycy. Wtedy konieczne jest podjęcie właściwego leczenia.
Ze statystyk wynika, że problem nocnego moczenia dotyka wiele dzieci, a nawet nastolatków. Jest to uciążliwa i wstydliwa dla nich dolegliwość, której zignorowanie może przyczynić się do rozwinięcia poważnych chorób dróg moczowych, a z psychologicznego punktu widzenia może prowadzić do niskiej samooceny i nerwic w wieku dojrzałym.
Jeśli więc zauważymy u naszej pociechy ten niepokojący objaw, skonsultujmy się koniecznie ze specjalistą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski