#BronimyEdukacji - to tytuł ogólnopolskiej akcji, którą zapoczątkowała Nowoczesna. We wtorek wielkopolscy politycy tej partii mówili, jakie szkody może przynieść polskiej oświacie reforma PiS-u.
- W ubiegłym tygodniu w Sejmie głosowaliśmy nad wotum nieufności dla minister Zalewskiej. Rządzący okazali swoje wsparcie dla działań Pani Minister i obawiam się, że wykończy teraz edukację - stwierdza posłanka Joanna Schmidt.
Jak podkreśla, Nowoczesna jest gotowa o dyskusji o programach nauczania. W systemie zawsze można coś poprawić. Jednak po stronie rządzących od początku była jedynie wola rozwalenia tego systemu, by spełnić zadość obietnicy wyborczej”.
- Edukacja potrzebuje stabilności, może nie tyle sama edukacja, ale uczniowie, którzy muszą wiedzieć czego się od nich wymaga i jak przebiegać będzie ich nauka - tłumaczy Joanna Schmidt.
Sekretarz regionu Katarzyna Kierzek-Koperska zauważa, że we wrześniu Nowoczesna przeprowadziła ankietę na ulicach miast. Wynika z niej, że rodzice nie chcą likwidacji gimnazjów.
- Przejście z edukacji wczesnoszkolnej do gimnazjum to pierwszy etap, gdy młody człowiek może współdecydować o swojej dalszej edukacji. Czasy kiedy dzieci do ósmej klasy szkoły podstawowej skakały w gumę albo grały w piłkę na podwórku należą do przeszłości - mówi Paulina Stochniałek, przewodnicząca koła Swarzędz i Czerwonak.
Nowoczesna nie zgadza się też na ideologizację oświaty: prowadzenie dzieci na film „Smoleńsk”, modlitwy przy posiłkach czy rugowanie ze szkół oznak przynależności do Unii Europejskiej. Politycy proszą szkoły, by zgłaszały im przykłady takich działań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
