Oceniamy piłkarzy Warty Poznań w meczu z Górnikiem Zabrze (0:1). Karny przesądził o porażce Zielonych
POMOCNICY
MARIUSZ RYBICKI 3
Boczny pomocnik szybko opuścił boisko, ale przez 26 minut niczym specjalnym się nie wyróżnił. Po raz kolejny w tym sezonie zagrał pasywnie i w taki sposób, że trudno go pozytywnie ocenić.
ŁUKASZ TRAŁKA 5
Robił swoje, czyli wykonywał stałe fragmenty gry i twardo walczył z rywalami. Zabrakło jednak kreatywnych akcji i prostopadłych podań. A jak czegoś nie wymyśli "Trała", to raczej nikt go już w kwestii kluczowego podania w Warcie nie zastąpi.
MATEUSZ KUPCZAK 4
Zaczął od ciekawego prostopadłego podania, ale potem z każdą minutą było gorzej. Celował w stratach i asekuracji obrońców. W ofensywie nie było z niego żadnego pożytku.
ADRIAN LASKOWSKI 3
W I lidze czasami przesadzał z dryblingami i indywidualnymi akcjami. W ekstraklasie jest cieniem samego siebie. W dodatku w poniedziałek jego głupie pociąganie rywala za koszulkę przyniosło Górnikowi karnego, a Warcie smutny wieczór w Grodzisku.
MARIO RODRIGUEZ 4
W pierwszej połowie był zdecydowanie wyróżniającą się postacią w szeregach Zielonych. Często pokazywał się do gry i jako jedyny w Warcie decydował się grać "1 na 1". Po zmianie stron zniknął jednak z pola widzenia.