Do prokuratury zgłosiła się mieszkanka Poznania. Jak mówiła, otrzymała e-mail z prośbą o finansowe wsparcie jednej z fundacji. Przelała pieniądze na wskazane konto. Gdy postanowiła sprawdzić, czy pieniądze dotarły do fundacji, dowiedziała się, że została oszukana.
Policja i prokuratura nie ujawniają o jaką fundację chodzi. Mówią tylko, że to "znana w całym kraju fundacja, zajmująca się pomaganiem osobom przewlekle chorym". Tłumaczą, że jej przedstawiciele nie życzą sobie podawania nazwy m.in. z obawy o to, że ich podopieczni zostaną bez wsparcia (ewentualni darczyńcy mogliby zrezygnować z wpłaty sądząc, że mają do czynienia z oszustem).
A podejrzany o oszustwa został już zatrzymany. To 27-letni Tomasz W. z Nowego Tomyśla.
- Zdaniem policjantów z Nowego Miasta, którzy prowadzą postępowanie, to właśnie on podszywał się pod fundację. Rozesłał bardzo dużo e-maili, w których prosił o pomoc i wskazywał kilka kont bankowych, na które można było wpłacać datki - mówi Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. - Niektóre osoby wpłacały po kilkadziesiąt, inne po kilkaset złotych.
Część oszukanych osób została już przesłuchana. Mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące 40 wyłudzeń (chodzi o 20 tys. zł), jednak - zdaniem śledczych - Tomasz W. mógł oszukać znacznie więcej osób z całego kraju i wyłudzić dużo więcej pieniędzy.
Podejrzany został zwolniony do domu. Znajduje się pod policyjnym dozorem. Za oszustwa i wyłudzenie pieniędzy grozi mu 8 lat więzienia.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?