Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panny za mundurem

Mariusz Kurzajczyk
Porzekadło „za mundurem panny sznurem” nie traci na aktualności, choć w III RP nabiera nowego znaczenia. Nie pamiętam, kiedy je ukuto, ale apogeum popularności miało w okresie międzywojennym, kiedy żywe były wspomnienia zwycięskiej wojny polsko-bolszewickiej.

Po 1945 roku Polska żadnych wojen nie prowadziła, a tym samym żołnierze nie mieli szans na powąchanie „prawdziwego prochu”, chyba że strzelając do robotników. W tej sytuacji zawodowa część armii wypełniała się nie tylko chętnymi do wojaczki, odważnymi mężczyznami, ale urzędnikami, których głównym zadaniem było przewracanie papierów w komendach uzupełnień.

W III RP coś się zmieniło, głównie za sprawą udziału polskich żołnierzy w „misjach pokojowych”. Ale ja nie o tym. Obecnie mundur, niekoniecznie wojskowy, cieszy się ogromnym powodzeniem wśród młodzieży, bo gwarantuje... stabilizację. To z tego powodu nie brakuje chętnych nie tylko do armii, ale do wszystkich mundurowych służb. Nabór do policji, czy straży pożarnej przebija najpopularniejsze kierunki studiów i bywa, że na kilka miejsc jest ponad 100 chętnych! Nie brakuje wśród nich kobiet, które za mundurem ustawiają się sznurem, tyle że już w charakterze poborowych.

Na co liczą młodzi ludzie? Na wspomnianą już stabilizację, stałą pracę, pewną pensję i emeryturę. Niestety, większość z nich pozostaje w cywilu i musi borykać się z problemami, o których bardzo często piszemy na naszych łamach. Jeśli praca jest, to nisko płatna i łatwo ją stracić. A pomocy znikąd. Politycy pamiętają o młodych absolwentach tylko w czasie kampanii wyborczej, obiecując gruszki na wierzbie, które jednak nigdy nie wyrastają. Ale jakoś co cztery lata nie potrafimy ich z tego rozliczyć...

ZiemiaKaliska.com.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski