Na krótkim nagraniu, które przesłał jeden z mieszkańców miasta do redakcji krotoszynska.pl widać parę nakrytą kocem, leżącą na trawniku na terenie publicznego basenu. Po zachowaniu można wnioskować, że para uprawiała seks.
Jak mówi w rozmowie z portalem Paulina Potarzycka z krotoszyńskiej policji, nikt nie zgłosił funkcjonariuszom.
Zgodnie z przepisami za publicznie dopuszczanie się nieobyczajnego wybryku grozi kara aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenie wolności (1 miesiąc), grzywna od 20 zł do 1500 złotych albo kara nagany.
Aktualizacja 25.08.2023
Sprawa została zgłoszona na policję.
- W dniu wczorajszym przyszedł zarządca obiektu, czyli basenu przy ul. Ogrodowskiego, który złożył oficjalne zawiadomienie ws. nieobyczajnego zachowania przez tę parę. W tej chwili policja będzie prowadziła czynności w kierunku artykułu 140 Kodeksu Wykroczeń
- poinformowała nas st. asp. Paulina Potarzycka, zastępca rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.
Art. 140 KW zakłada najniższą karę mandatu od 50 zł, a w gdyby sprawa trafiła do sądu, wówczas sprawca może podlegać "karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1,5 tys. zł albo karze nagany".
Pod tym terminem "nieobyczajne zachowanie" kryje się takie zachowanie jak:
- uprawianie seksu,
- opalanie się nago,
- załatwianie się.
Ludzie powinni umieć się zachować
Sprawę zgłosił prezes Centrum Sportu i Rekreacji "Wodnik" sp. z o.o. w Krotoszynie Tomasz Niciejewski, któremu podlega obiekt.
- Nie sprawdzałem monitoringu, bo monitoring jest sprawdzany i wydawany na wyraźny wniosek policji, bądź organów procesowych. Natomiast filmik widziałem w internecie, bo takie informacje uzyskałem i po zobaczeniu filmiku zgłosiłem to na policję. Co policja z tym zrobi, to nie potrafię powiedzieć, bo się na tym nie znam. Natomiast co do sytuacji, to przede wszystkim ludzie powinni być odpowiedzialny za swoje czyny i umieć się zachować w miejscach publicznych. Już nie mówię tylko na basenie, ale w ogóle w miejscach publicznych. Powinni się kierować takim postępowaniem, żeby drugiemu nie szkodzić i nie siać zgorszenia, obojętnie co tam robili
- powiedział nam Tomasz Niciejewski.
Prezes poinformował nas, że odkąd pełni swoją funkcję, czyli od 5 lat do podobnych sytuacji nie doszło.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Za takie zachowania na plaży zapłacimy wysoki mandat. Tego n...
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
