Kłoskowski wynajduje kolejne uchybienia i słabe strony radnej Jemielity: kpi na swoim profilu na facebo-oku z jej marnego wyniku wyborczego w wyborach do sejmu; organizuje na swoim profilu facebookowym publiczną zbiórkę ludzi gotowych do zdejmowania jej plakatów wyborczych, zarzuca radnej, że pobiera dietę, a w kampanii mówiła, że będzie działać społecznie (ona twierdzi, że pogorszyła się jej sytuacja). Teraz Kłoskowski wytyka Jemielity porozumiewanie się z deweloperem w sprawie rewaloryzacji 4 ha zieleni i budowy skweru.
Owszem w tym ostatnim wypadku jej działanie budzi sporo wątpliwości. Chciała dobrze dla osiedla, ale kosztem innych rad osiedli. Radna wiedziała, że jeśli zdobędzie dodatkowe środki od dewelopera, wniosek do Urzędu Miasta zostanie lepiej oceniony przez komisję grantową. Tym bardziej, że sama jest jej wiceprzewod-niczącą...
Festiwal pomówień - tak kwituje „doniesienia” Kłoskowskiego Jemielity i zapowiada spotkanie w sądzie. Niedobrze. Sąd nie pomoże osiedlowym sprawom. Pomoże im powściągnięcie emocji po obu stronach. Wytykanie niedociągnieć może mieć przecież merytoryczny charakter.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?