Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Partyjni fachowcy

Mariusz Kurzajczyk
W latach 90. ubiegłego wieku znana z liberalnych poglądów na gospodarkę partia zszokowała opinię publiczną ulotką z hasłem (cytuję z pamięci) „Zmieniły się świnie, ale koryto jest to samo” i równie wymowną ilustracją. Politycy, reżimowe, ale nie tylko media, a także dyżurni socjo- i politolodzy wieszali na korwinowcach psy za to, że obrażają klasę polityczną, wyborców, a nade wszystko demokrację.

Tymczasem od tamtych wyborów minęło 20 lat, w trakcie których okazało się, że wiele trzeba zmienić, żeby nic się nie zmieniło. Przynajmniej w tej kwestii. Nadal posady w urzędach i synekury w państwowych spółkach rozdzielane są po partyjnym uważaniu i za zasługi.

W ostatnich dniach w Kaliszu jest głośno o radnym, który niebawem obejmie właśnie dobry, państwowy etat z pogranicza ubezpieczeń społecznych i rolnictwa, choć z wykształcenia jest teologiem. Chyba tylko u nas możecie przeczytać, że skończył także ekonomiczne studia podyplomowe. To oczywiście nie zmienia faktu, że etat dostał, jako działacz partyjny, a nie fachowiec i myślę, że on sam nie ma wątpliwości w tej kwestii.

Mnie jednak najbardziej wkurzyła krytyka ze strony jego przeciwników politycznych, którzy przecież od lat dostają bardzo dobre, publiczne pieniądze za etaty, które zdobyli, czy raczej otrzymali w podobny sposób, niekoniecznie prezentując wiedzę i doświadczenie.

Mówcie co chcecie, ale przynajmniej w tej kwestii Korwin ma rację. Nie chodzi o to, żeby zmieniać świnie, lecz aby zlikwidować koryto, czyli etaty, na które choćby największy, ale bezpartyjny fachowiec, nie ma żadnych szans.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski