Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pielęgniarka tylko do roboty?

Marta Żbikowska
Cel jest szczytny. Poprawa dostępności do świadczeń zdrowotnych dla pacjenta. Ministerstwo Zdrowia tak tłumaczy nadanie nowych uprawnień pielęgniarkom i położnym. Zapowiada się dobrze, ale powoli już widać, że z realizacją może wyjść jak zwykle.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST

Po pierwsze: Kto zapłaci za kursy specjalistyczne? Ministerstwo z jednej strony nakłada obowiązek ich ukończenia, a z drugiej, nie wskazuje źródła finansowania.

Po drugie, krótka lista leków, które pielęgniarka może ordynować. Jeśli lek przeciwbólowy to tylko tramal. Bo ketonal już nie. Nie ma go w załączniku do rozporządzenia. Jeśli pacjent lepiej toleruje ketonal, czym ma kierować się pielęgniarka?

I po trzecie, odwieczny konflikt w relacjach lekarz-pielęgniarka. Wydaje mi się, że lekarzom najbardziej pasowałaby taka opcja, żeby oni zlecali leki, a pielęgniarka tylko wypisywałaby receptę. Czyli po staremu. Siostra od czarnej roboty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski