Po pierwsze: Kto zapłaci za kursy specjalistyczne? Ministerstwo z jednej strony nakłada obowiązek ich ukończenia, a z drugiej, nie wskazuje źródła finansowania.
Po drugie, krótka lista leków, które pielęgniarka może ordynować. Jeśli lek przeciwbólowy to tylko tramal. Bo ketonal już nie. Nie ma go w załączniku do rozporządzenia. Jeśli pacjent lepiej toleruje ketonal, czym ma kierować się pielęgniarka?
I po trzecie, odwieczny konflikt w relacjach lekarz-pielęgniarka. Wydaje mi się, że lekarzom najbardziej pasowałaby taka opcja, żeby oni zlecali leki, a pielęgniarka tylko wypisywałaby receptę. Czyli po staremu. Siostra od czarnej roboty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?