Piłka nożna: Leo Messi najlepszym strzelcem Barcelony

Do tej pory rekord należał do nieżyjącego już środkowego napastnika Barcy - Cesara Rodrigueza. Zdobył on - po ostatnim sprostowaniu przez historyków Barcelony - 232 bramki. Messi już w 17. minucie meczu z Granadą, wyrównał to osiągnięcie, kiedy popisał się płaskim strzałem z woleja. Dwa kolejne gole Argentyńczyk dołożył w drugiej połowie - najpierw gdy rywale wyrównali na 2:2 i Barcelona została zmuszona do zdecydowanie większego wysiłku. Oprócz Messiego, bramki dla mistrzów Hiszpanii zdobyli Xavi Hernandez i Tello, a dla rywali Diego Mainz i dwie Guilherme Siqueira (obie z rzutów karnych).

Kiedy Messi poprawił, a po chwili wyśrubował, rekord swojego klubu, na telebimie na Camp Nou pojawił się duży napis w języku katalońskim: Enhorabona Leo! (Gratulacje Leo!). Do strzelenia 234 goli Messi potrzebował w sumie 314 spotkań w barwach Barcy.

- Jest kilku zawodników, którzy dominują, ale to co on robi można idealnie porównać do Michaela Jordana. Leo już zapisał się do historii. Natomiast, którzy znali Cesara Rodrigueza mówili mi, że był wyjątkowy - powiedział Josep Guardiola, trener Barcelony.
- Chcę podziękować drużynie za pokonanie wszystkich przeciwności w tym spotkaniu i temu facetowi, który cały czas zapisuje się w historii. O Messim już wcześniej powiedziano wszystko. On nie tylko strzela bramki, on strzela piękne bramki. Każda następna jest ładniejsza - dodał Gaurdiola po meczu z Granadą.

- To przyjemność być w tej samej generacji. Uważam, że to najlepszy zawodnik w historii tego sportu. Mam wielkie szczęście być w tej samej drużynie co on. To wielki przywilej. Nie ma znaczenia, gdzie gra, czy jest zimno lub gorąco. Zawsze udowadnia, że jest najlepszy - stwierdził Gerard Pique, obrońca Barcelony.