- Taką decyzję podjąłem już w Alicante. O tym zamiarze poinformowałem zawodników w Hiszpanii, po zakończeniu turnieju kwalifikacyjnego. Ze względu na obowiązki służbowe prezesa Andrzeja Kraśnickiego, jako szefa PKOl, rozmowa o mojej decyzji odbyła się dopiero wczoraj, po jego powrocie do kraju - powiedział Bogdan Wenta.
Oświadczeniem tym Wenta chciał rozwiać wszelkie spekulacje i plotki, uprzedził też ewentualne dyskusje na poniedziałkowym posiedzeniu zarządu Związku Piłki Ręcznej w Polsce. - To jest moja ostateczna decyzja. Losy i pozycja polskiej piłki ręcznej zawsze leżały mi na sercu. Jeżeli w dalszym ciągu mógłbym służyć rozwojowi tej dyscypliny w naszym kraju, moja pasja, doświadczenie i wiedza, stoją do dyspozycji związku - tłumaczył Wenta.
Trenerem męskiej reprezentacji Bogdan Wenta został jesienią 2004 roku. Pod jego wodzą biało-czerwoni zostali wicemistrzami świata w 2007 roku, a w 2009 roku wywalczyli brązowy medal mistrzostw świata. Podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie 2008, Polska zajęła piąte miejsce. Natomiast w 2010 roku biało-czerwoni zostali czwartą drużyną Europy (najwyższe miejsce w historii występów w mistrzostwach Starego Kontynentu). Zdecydowanie słabiej Polacy zagrali w trzech ostatnich, ważnych turniejach (MŚ 2011, ME 2012 i kwalifikacjach do igrzysk 2012).
- Postanowienie trenera nie było dla mnie niespodzianką. Wszystkiego domyśliłem się już po ostatnim meczu w Alicante, gdy w szatni zobaczyłem smutne twarze członków sztabu szkoleniowego, medycznego, zawodników. To jest decyzja honorowa i bardzo trudna, nie tylko dla Bogdana Wenty, ale i dla całej polskiej piłki ręcznej - powiedział Andrzej Kraśnicki, prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce, który jest także prezesem Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Nad dalszym losem szkoleniowca i męskiej reprezentacji zarząd ZPRP będzie obradował w nadchodzący poniedziałek.
- Jeśli decyzja o rezygnacji zostanie przyjęta przez zarząd, to na pewno uroczyście podziękujemy trenerowi, którego wkład w rozwój polskiej piłki ręcznej jest nieoceniony. Razem będziemy szukać dalszej drogi. Mam pomysł na to jak najlepiej spożytkować ogromne doświadczenie trenera, żeby było należycie wykorzystane, ale muszę najpierw osobiście z nim porozmawiać - stwierdził Andrzej Kraśnicki.
Zarząd ZPRP musi podjąć decyzje o funkcjonowaniu męskiej kadry bardzo szybko, bo już w czerwcu Polaków czekają eliminacje do przyszłorocznych mistrzostw świata i dwumecz z drużyną Litwy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?