Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarz Amator: Wręczenie nagród laureatom konkursu

Radosław Patroniak
Od lewej: Igor Rudawski z Obry Kościan, Katarzyna Wolna z firmy Orlico Sport i Piotra Jabłecki z Juranda Koziegłowy
Od lewej: Igor Rudawski z Obry Kościan, Katarzyna Wolna z firmy Orlico Sport i Piotra Jabłecki z Juranda Koziegłowy Fot. Waldemar Wylegalski
W miniony czwartek odbyła się uroczystość wręczenia nagród laureatom ostatniej edycji konkursu „Piłkarz Amator”. Zwycięzcą został Wojciech Adamski z Piasta Kobylnica. Drugie miejsce zajął Igor Rudawski z Obry Kościan, a trzecie Piotr Jabłecki z Juranda Koziegłowy.

Dwaj ostatni odebrali kurtki sportowe, ufundowane przez firmę Orlico Sport, będącą dystrybutorem takich marek jak Erima, Luanvi, Zeus czy Joma. – To już tradycja, że wspieramy najbardziej popularny w Wielkopolsce konkurs, organizowany z myślą o piłkarzach niższych klas – podkreślił Jan Kaczyński z Orlico Sport.

Miła uroczystość była także okazją do zapytania o mocne i słabe strony corocznej zabawy z udziałem kibiców setek klubów z naszego regionu.

– Motywacji do wspierania kandydatów naszego klubu nigdy nie brakuje, ale do głosowania trzeba przystępować ze świadomością, że zawsze faworytem jest zawodnik Piasta Kobylnica. Inna sprawa, że faworyt nie zawsze wygrywa – tłumaczył Piotr Jabłecki, grający trener Juranda.

Z kolei filar Obry, walczącej o awans do III ligi, Igor Rudawski, zauważył, że konkurs bardzo integruje środowisko piłkarskie z różnych pułapów rozgrywek. – Gdyby nie „Piłkarz Amator” nie wiedziałbym o istnieniu wielu klubów, a co dopiero ich reprezentantów. Dla mnie ważne było także to, że miałem okazję uczestniczyć w Wielkim Balu Sportowca, bo to niezapomniane przeżycie. Cały splendor spłynął na zwycięzcę, który też odebrał główną nagrodę od BP Itaka, ale takie są prawa rywalizacji sportowej. Zwycięzca po prostu bierze wszystko – podkreślił Rudawski.

Jego drużyna rundę wiosenną rozpoczęła od straty punktów w derbowym spotkaniu z Racotem. – To prawda, że mamy jeszcze dużo grania, ale nasz najgroźniejszy rywal w walce o awans, Górnik Konin, ma też dużo więcej od nas pieniędzy. Nie mówię, że one o wszystkim decydują, ale nawet w niższych ligach pomagają w osiągnięciu zakładanych celów – dodał Rudawski.
Kolejna, siódma edycja konkursu „Piłkarz Amator” rozpocznie się pod koniec roku. Już dziś zapraszamy wszystkich kibiców do udziału w głosowaniu.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski