Był bardzo zbudowany i wzruszony wsparciem otrzymanym od kibiców. Wczoraj Piotr Reiss zmienił jednak zdanie i zrezygnował z występu w sobotnim meczu przeciwko Cracovii.
Oto fragment oświadczenia jakie wczoraj od niego otrzymaliśmy:
"W ostatnich tygodniach wśród kibiców po cichu toczyła się dyskusja odnośnie mojego występu przeciwko Cracovii w spotkaniu zamykającym sezon ligowy. Czy myślałem o grze w tym meczu? Oczywiście! Wciąż wiąże mnie kontrakt z Lechem Poznań, a ja czuję się na siłach, by wspierać zespół na boisku, nie zaś z perspektywy trybun.
Do meczu pozostało zaledwie kilka dni. Na dziś nie znam oficjalnego stanowiska klubu w mojej sprawie. Tymczasem, mimo niekorzystnych dla nas wyników ostatniej kolejki, spotkanie z Cracovią jest ważne dla drużyny. Być może zadecyduje o mistrzostwie Polski dla Kolejorza.
Dlatego... ja w nim nie zagram.Podjąłem taką decyzję, bo dobro klubu jest dla mnie najważniejsze. Czy media spoza Wielkopolski zaakceptowałyby mój powrót do gry? Wątpię w to. Czy pasowałbym do koncepcji taktycznej trenera Smudy na sobotnie spotkanie? Nie sądzę.
O moim występie w meczu z Cracovią mówiono jako o formie pożegnania - 5-minutowego epizodu pozwalającego mi zakończyć sezon na boisku. Tylko że ja... nie chcę się żegnać z kibicami. Wierzę, że stać mnie na grę w niebiesko-białej koszulce w przyszłym sezonie. To mój cel. To moje marzenie. Na pożegnanie przyjdzie jeszcze czas być może po zakończeniu przebudowy stadionu Lecha"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?