Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac Wolności: Otwarte Klatki manifestowały w obronie kurczaków [ZDJĘCIA]

Marta Danielewicz
Kurczak w naturalnych warunkach może dożyć nawet 6-8 lat. Hodowany w realiach chowu przemysłowego dożywa tylko 6 tygodni. Tylko w Polsce, jak wynika z badań GUS co roku ginie ich 800 milionów. Przez godzinę na placu Wolności, za pomocą licznika, aktywiści z Otwartych Klatek w symboliczny sposób pokazywali liczbę zabitych w tym czasie brojlerów.

- Myślę, że ten wynik dla wielu przechodniów jest prawdziwym zaskoczeniem. A przecież zwierzęta, gdzieś obok nas, w tym samym czasie, żyją w olbrzymim cierpieniu na fermach przemysłowych. Jest to jedna z najbardziej nieetycznych gałęzi przemysłu mięsnego. Chcemy to zmienić - tłumaczyła Barbara Piętoń ze Stowarzyszenia Otwartych Klatek.

Pokazując i opowiadając o okrutnych realiach chowu przemysłowego, aktywiści chcieli w ten sposób upamiętnić Dzień Zwierząt Hodowlanych, obchodzony 2 października. - Cena mięsa ściśle powiązana jest z warunkami, w jakich żyją te zwierzęta. Krótki okres tuczu, a także olbrzymie stłoczenie panujące na fermach to fakty, które producenci mięsa starają się ukryć przed klientami. Światowy Dzień Zwierząt Hodowlanych to idealna okazja, aby uświadomić ludziom, jak naprawdę wygląda życie zwierząt na fermach przemysłowych - przekonywała Bogna Domagalska z Otwartych Klatek, opowiadając przy tym o zaletach diety wegetariańskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski