Zamiast przymusu zastosowano w nowej taryfie metodę "kija i marchewki". Marchewka dla lojalnych klientów ZTM, czyli punkty dla tych, którzy często korzystają z komunikacji miejskiej i zbliżają kartę do czytnika przy wejściu i wyjściu. A za punkty pasażer dostaje niższą cenę. W przeciwnym wypadku płaci więcej (dostaje kijem). Takie premiowanie z pewnością przyniesie lepsze rezultaty niż karanie za niesubordynację.
CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST
W proponowanej taryfie PEKI pojawia się nowy, specjalny bilet - "Bilet Metropolitalny". O tym pomyśle "Głos" już pisał. To oferta dla osób płacących podatki w Poznaniu lub gminach objętych porozumieniami międzygminnymi. W ten sposób gminy nagradzają tych, którzy z PIT-u i CIT-u zasilają ich budżety. Wpływy ze sprzedaży biletów nie wystarczają na pokrycie kosztów funkcjonowania komunikacji. Trzeba dopłacać do niej z gminnej kasy, czyli z kieszeni mieszkańców. Dlatego danie im możliwości zakupu tańszych biletów okresowych jest dobrym pomysłem. A może to zachęci też innych do płacenia podatków w swojej gminie. Płacisz i jedziesz "beemką".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?