Zdaniem policji nie została naruszona ustawa o ochronie danych osobowych (tak przynajmniej wynika z treści porzuconych dokumentów) i dlatego nie będzie wszczęte w tej sprawie dochodzenie.
Policjanci ustalili jedynie, że dokumentacja zalegała od lat na strychu ratusza. Kilka dni temu strych opróżniono przed zapowiedzianą kontrolą przeciwpożarową. Wówczas najprawdopodobniej, któryś z pracowników pozbył się w ten sposób zalegającej ratusz makulatury.
Z początku podejrzewano, że jest to dokumentacja starostwa powiatowego, ale po sprawdzeniu okazało się, że właścicielem dokumentów jest Urząd Miasta i Gminy w Pleszewie.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Poznań: Dokumentacja lekarska na śmietniku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?