Do pierwszego włamania doszło jakiś czas temu w jednej ze szkół w centrum Poznania. Właściciel automatu kawowo-spożywczego postanowił zamontować tam monitoring. Pomogło to w potwierdzeniu podejrzeń funkcjonariuszy. Winowajcą okazał się pracownik stanowiska ochrony. Za kradzież z włamaniem Piotrowi J. grozi 10 lat pozbawienia wolności.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.