Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja znowu chce zamknąć Inea Stadion. Za race na meczu z Ruchem

Agnieszka Świderska
Oprawa meczu z Ruchem była już ostatnią w tym sezonie na Bułgarskiej
Oprawa meczu z Ruchem była już ostatnią w tym sezonie na Bułgarskiej Fot. Grzegorz Dembiński
Pierwszy mecz Lecha Poznań w nowym sezonie przy pustych trybunach? Takiej kary dla Kolejorza chce komendant wojewódzki policji za oprawę meczu z Ruchem - "Nigdy się nie poddawaj. Nigdy się przyznawaj", w której pojawiła pirotechnika. To już drugi taki wniosek w rundzie wiosennej.

Ultrasi zaprezentowali swoją oprawę "Nigdy się nie poddawaj. Nigdy się przyznawaj" na początku drugiej połowy środowego meczu z Ruchem. Były sektorówki, była kartoniada, była też pirotechnika. Pojawienie się w oprawie tej ostatniej wywołało ostrą reakcję policji: wniosek do wojewody o rozegranie najbliższego meczu Lecha bez udziału publiczności. Kara dla klubu i kara dla kibiców.

- Złamano przepisy ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych - mówi Dawid Marciniak z zespołu prasowego KWP w Poznaniu.

Decyzja należy do wojewody. Prawdopodobnie zapadnie ona dopiero tuż przed rozpoczęciem nowego sezonu, który startuje 18 lipca. Wojewoda nie musi zgodzić się z wnioskiem policji. Kiedy w kwietniu po meczu z Jagiellonią komendant wojewódzki policji złożył identyczny wniosek stadion nie został zamknięty. Kara dotknęła jednak "Kocioł".

Klub nie komentuje na razie wniosku policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski