Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Słowacja 0:2. Biało-czerwonych żegnały gwizdy [ZDJĘCIA]

Maciej Lehmann
Polska Słowacja zdjęcia. Od 16 lat żadnemu selekcjonerowi polskiej kadry nie udało się wygrać meczu w debiucie. Fatalną passę podtrzymał Adam Nawałka.

Choć na Stadionie Miejskim we Wrocławiu Polaków dopingowało aż 42 tysiące widzów, nasza drużyna narodowa po fatalnej grze przegrała ze Słowacją 0:2. Nic więc dziwnego, że biało-czerwonych żegnały gwizdy

Ile to nasłuchaliśmy się opowieści, jaką to przemianę przejdzie nasza kadra pod wodzą Nawałki. O poprzednim trenerze kadry Waldemarze Fornaliku najczęściej mówiono, że był nieudacznikiem, a wyniki biało-czerwonych nazwano blamażem.

ZOBACZ:
POLSKA SŁOWACJA - PORAŻKA W DEBIUCIE NAWAŁKI

Kiedy prezes PZPN Zbigniew Boniek stery reprezentacji powierzył byłemu szkoleniowcowi Górnika Zabrze ogólnopolskie media piały z zachwytu. Miał to być znakomity trener, z zapierającą dech filozofią prowadzenia kadry.

- Wiem jak wykorzystać potencjał Roberta Lewandowskiego - chwalił się Nawałka dziennikarzom. Miał być facetem, który wie czego chce i będzie prowadził kadrę według żelaznych reguł. Wszyscy nie brali jednego pod uwagę. Nasi piłkarze nie będą lepiej grać tylko dlatego, że zza linii pokrzykuje na nich inny trener niż Smuda czy Fornalik.

Już pierwsze powołania Nawałki wywołały zdziwienie. Ale krytycy szybko zamilkli kiedy selekcjoner deklarował, że będzie walka, ambicja, nieustępliwość i charakter. Miały być krew i pot, ale na razie mamy tylko łzy.

Kto czekał na cud, musiał przeżyć szok. Ci, którzy na grę kadry nie patrzą przez różowe okulary, zobaczyli znowu bezradną zbieraninę naszych ligowców, zasiloną bezproduktywnymi gwiazdami z zagranicznych klubów, którzy na tle przeciętnych Słowaków wyglądali jak chłopcy proszący się o potężny wycisk.

Początek był nawet obiecujący.
Już w 15 sekundzie strzelił z 25 metrów, ale... na wiwat Błaszczykowski. Wydawało się, że kapitan zachęcił kolegów do gry, bo w 8 minucie potężnie uderzył z dystansu Tomasz Jodłowiec. Najładniejszą akcję do przerwy przeprowadził Jakub Błaszczykowski w 20 minucie. Minął trzech Słowaków, ale efektowną szarżę przerwał Skrtel.

Dobiegało pół godziny gry, kiedy Słowacy zorientowali się, że gospodarze nie tacy groźni, jak się wydawało i przejęli inicjatywę.

I wtedy okazało się, że gra obrona naszej reprezentacji to kabaret. Olkowski, Kaminski, Jędrzejczak i Kosznik popełniali dramatyczne błędy. To co bezkarnie uchodzi w ekstraklasie, na poziomie międzynarodowym jest karane bramkami. Słowacy zlitowali się nad naszymi reprezentantami strzelajac im do przerwy tylko dwie bramki. Bo okazji mieli na co najmniej cztery.
W 30 min Hamsik zabawił się z naszymi obrońcami. Jednym prostym zwodem wkręcił w ziemię Krychowiaka i wystawił piłkę jak na patelni. Kucka tylko dostawił nogę 3 m przed bramką i było 1:0 dla Słowaków.

Potem Słowacy mieli jeszcze dwie doskonałe sytuacje. Hamsik miał przed sobą już tylko Artura Boruca i przegrał z nim pojedynek. W 39 minucie bramkarz Southampton był już bezradny. Robert Mak ograł na środku Marcina Kamińskiego i płasko strzelił obok wybiegającego Boruca.

Wynik mogli podwyższyć w 42 minucie Kucka, ale na szczęście przegrał z naszym bramkarzem oraz w 50 Robert Mak, który w sytuacji sam na sam z Borucem strzelił nieznacznie obok bramki.

Fatalnie grała obrona, ale Adam Nawałka w ofensywie niczym nie zaskoczył. Nie zmienił stylu Roberta Lewandowskiego i Adriana Mierzejewskiego, którzy zagrali jak zwykle czyli bezbarwnie . Nie inaczej z bocznymi pomocnikami Waldemarem Sobotą i Jakubem Błaszczyko-wskim. Wszystko było po staremu, czyli marnie. Para defensywnych pomocników Grzegorz Krychowiak i Tomasz Jodłowiec też nie wniosła nowej jakości, bo niby dlaczego miałaby wnieść?

Dostaliśmy surową lekcję futbolu, ale niestety taka jest jakość naszej piłki. Nie wystarczą zaklęcia. Trzeba się zabrać do pracy i zrezygnować z tych, którzy nie nadają się do gry na poziomie międzynarodowym.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski