Że niektóre składowe szczepionek powodują nieodwracalne szkody w młodych organizmach. Że skoro chorób niektórych już dawno nie ma, to niebezpieczeństwo zarażenia się nimi jest znikome, a więc i konieczność szczepień staje się dyskusyjna. Że w związku z tym stosowanie przymusu ze strony instytucji państwowych wobec rodziców nieszczepiących dzieci jest szykaną. Znakomita większość lekarzy łapie się za głowy, ale mogą tylko tłumaczyć, wyjaśniać i rozwiewać wątpliwości. Często bowiem to właśnie niewiedza i wątpliwości sprawiają, że rodzice decydują się ryzykować zdrowiem swojego dziecka. Powołują się przy okazji na autorytety z internetu lub dyskusyjnej jakości opracowania medyczne. Mówią, że boją się bardziej gorączki po szczepieniu niż choroby, o której nikt nie słyszał od pół wieku. Zapominają jednak, że to właśnie dzięki powszechności szczepień groźne choroby zniknęły z powierzchni ziemi. I lepiej nie sprawdzać, czy po ich zaprzestaniu wrócą. Bo gdy tak się stanie, może nie przeżyć nikt, kto będzie mógł powiedzieć: "a nie mówiłem..."
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?