Poważny wypadek w Opalenicy. Samochód elektryczny roztrzaskał się na drzewie i sam wezwał pomoc. Kierowca był pijany. Zobacz zdjęcia

Do zdarzenia doszło w sobotę, 5 sierpnia po godzinie 1. Samochód elektryczny najpierw uderzył w znak drogowy, po czym zatrzymał się na drzewie, a właściwie ławkach znajdujących się wokół. Zgłoszenie o wypadku wpłynęło przez system eCall - samochód sam wybrał numer alarmowy.

Czytaj też: Tragiczny wypadek we wsi Różanna w powiecie słupeckim. Samochód uderzył w drzewo. Nie żyją dwie osoby

Jak informuje oficer dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej, nikt nie został ranny, nie było konieczności wzywania karetki.

- Nie podjęliśmy jakichś większych działań

- dodaje.

- Kierowcą samochodu, który uderzył w drzewo był 21-letni mieszkaniec powiatu nowotomyskiego. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze policji, a samo badanie trzeźwości mężczyzny wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. 21-latek został ostatecznie przewieziony i umieszczony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych

- powiedział Mariusz Majewski z nowotomyskiej policji.

System eCall działa we wszystkich krajach UE. Gdziekolwiek jesteś, w razie poważnego wypadku Twój samochód automatycznie połączy się z najbliższą siecią alarmową. Nie ma znaczenia, gdzie kupiłeś samochód ani gdzie jest on zarejestrowany.

Aktywowany system eCall łączy się telefonicznie z najbliższym centrum ratownictwa i umożliwia transmisję danych. Dzięki temu kierowca i pasażerowie pojazdu mogą skontaktować się z operatorem centrum ratownictwa, a jednocześnie system sam wysyła minimalny niezbędny zbiór danych (dokładna lokalizacja, czas wypadku, numer rejestracyjny pojazdu i kierunek jazdy). Umożliwia to służbom ratunkowym ocenę sytuacji i podjęcie odpowiednich działań.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]