5 z 6
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
![Instytut został poinformowany przez mieszkańców o tym, że do...](https://d-pa.ppstatic.pl/frames/pa-def/8b/09/il20240621_851876531_large.jpg)
fot. Adam Jastrzębowski
"Pozabijam ich! Gdzie jest ta siekiera?". Poznań, ul. Ciechocińska 56 - Skłot miał stać się fundacją, a skończyło się interwencją policji
Miała być fundacja, skończyło się na policji
Instytut został poinformowany przez mieszkańców o tym, że do ich budynku nastąpiło włamanie.
- Budynek jest własnością naszego instytutu. Skontaktowaliśmy się z policją w tej sprawie
– przekazuje Instytut Tradycyjnej Medycyny Tybetańskiej.
Znakiem ostrzegawczym dla instytutu był rachunek za prąd na trzy tysiące złotych za lokal, którego nie użytkują.
Ostatecznie instytut zgodził się na to, by bezdomni, podopieczni nieistniejącej fundacji, zostali w budynku do końca sierpnia. Jeśli do tego nie dojdzie, instytut ma zamiar zgłosić się na policję z prośbą o aresztowanie nieproszonych gości.