Na uroczystości obecna była 5-pokoleniowa rodzina ks. Heruda. Koncelebrowało ją kilkunastu kapłanów. Homilię wygłosił przyjaciel jubilata, ks. Wojciech Raczkowski.
- Ks. radca miał pogodne usposobienie i przez całe swoje życie wprowadzał zasadę: uśmiechać się do wszystkich i mimo wszystko - mówił ks. Raczkowski. - Troszczył się szczególnie o duszpasterstwo rodzin w swojej parafii - dodał i podkreślił, że to po rodzicach odziedziczył tak silny kult rodziny.
Ksiądz Herud święcenia kapłańskie otrzymał w czerwcu 1933 roku z rąk Prymasa Polski, kardynała Augusta Hlonda. Zaraz po nich został skierowany jako wikariusz do parafii w Chodzieży, a następnie w Poniecu. W czasie wojny trafił do obozu koncentracyjnego w Dachau. W roku 1941 aresztowało go gestapo, został osadzony w Forcie VII w Poznaniu, po czym przewieziono go do obozu, gdzie pozostał do roku 1945. Po wyzwoleniu obozu przez wojska alianckie został kapelanem w Polskiej Misji Wojskowej przy Brytyjskiej Armii Renu. Do Polski wrócił w 1946 roku.
Od 1957 roku aż do przejścia na emeryturę ks. Herud był proboszczem w Brodach Poznańskich. Zasłużył się przede wszystkim dbałością o zabytkowy kościół i pełną poświęcenia katechizacją dzieci. Służył również posługą duszpasterską siostrom Urszulankom w Pniewach.
Ksiądz Herud przeszedł na emeryturę 29 lat temu i zamieszkał w domu księży emerytów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?