Ponad 11 lat urzędnicy pracowali nad projektem pod nazwą „System gospodarki odpadami dla miasta Poznania”. Stolica Wielkopolski zdecydowała się na karkołomne rozwiązanie, niespotykane w Polsce, a rzadko na Europie. Miasto postanowiło wybudować spalarnię wspólnie z partnerem prywatnym – firmą Sita Zielona Energia. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Poznań „wniósł w posagu” właśnie dotację unijną. Specjaliści taką konstrukcję finansowania nazywają hybrydową. Jej charakter jest skomplikowany, biorąc pod uwagę, że w grę wchodzą fundusze z UE.
- Teraz mogę powiedzieć, że mimo braku wzorców na polskim rynku w realizacji takich projektów, warto było podjąć starania o fundusze unijne – przyznaje Bożena Przewoźna, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej.
Spalarnia zostanie oddana do użytku pod koniec przyszłego roku. Jak zapewnia inwestor, prace budowlane przebiegają zgodnie z harmonogramem. - Największym wyzwaniem, jakie nas czeka, to rozliczenie pieniędzy unijnych – uważa Anna Stachowiak, kierownik jednostki realizującej projekt.
Poznańska spalarnia jest jedną z sześciu budowanych w Polsce, ale jedyną, która jest realizowana na zasadach partnerstwa publiczno-prywatnego, a do tego wykorzystującego dofinansowanie unijne.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?