Karetka na ogrody przy Wańkowicza ostatni raz wzywana była w weekend majowy. Z dachu jednej z altanek spadł wtedy mężczyzna, który przycinał gałęzie. - Pomoc była potrzebna natychmiast, a my mieliśmy problem ze zorganizowaniem klucza do bramy - opowiada Grzegorz Kempa, który odpoczywał wtedy na działkach.
- Ta sytuacja większości z nas uświadomiła, że klucz na ogrody powinien posiadać każdy działkowiec, bo tylko to gwarantuje nam pełne bezpieczeństwo w awaryjnych sytuacjach - dodaje.
Obecnie bramy, którymi działkowicze mogą wjeżdżać na teren ogrodu otwarte są tylko w środy, pod warunkiem, że nie pada deszcz. Wjazd w pozostałe dni jest możliwy po wcześniejszym umówieniu się z gospodarzem i kosztuje pięć złotych.
Poza gospodarzem, klucz do bramy, posiadają jeszcze niepełnosprawni, cześć zarządu i sklepikarz.
- W sumie 23 osoby, które w razie wypadku muszą udostępnić go innym użytkownikom działek - mówi Barbara Szewczyk, prezes ROD. I pyta: - Dlaczego wszyscy działkowcy muszą posiadać klucz. W awaryjnych sytuacjach mogą przecież zadzwonić do gospodarza, który przebywa tutaj przez całą dobę.
Szewczyk zaznacza też, że po majowym wypadku, klucz pojawił się także w gablotce na jednej z bram. - Każdy, kto będzie potrzebował pomocy w każdej chwili może z niego skorzystać - zapewnia.
Rozwiązanie przyjęte przez zarząd nie wystarcza jednak części działkowców. Domagają się przekazania klucza wszystkim zainteresowanym użytkownikom ogrodów. Pismo w tej sprawie poparło ponad 80 osób. - Gablota na bramie została zamontowana, aby zamknąć nam usta - mówi Małgorzata Łagodzka, która podpisała wniosek.
- Nikt z nas nie chce Toru Poznań na działkach, ale pogotowie ratunkowe czy straż pożarna musi mieć możliwość swobodnego wjazdu na ogrody. My jesteśmy natomiast w stanie pisemnie zobowiązać się, że klucza będziemy używali tylko w awaryjnych sytuacjach.
Argumenty części działkowców nie trafiają jednak zarządu ogrodów.
- W jaki sposób będziemy mogli ukarać osobę, które wjedzie na działki w innym celu. Kto będzie sprawdzał działkowców i ich pilnował - pyta Marek Kudliński, członek zarządu ROD. - Klucz dla każdego byłby równoznaczny z otwarciem ogrodu dla obcych a tego chcemy uniknąć - dodaje.
Zarząd zaznacza też, że o kluczach dyskutowano na ostatnim walnym zebraniu. - Działkowcy, którzy w nim uczestniczyli nie zgodzili się na ich wydawanie. My nie możemy podważać tych decyzji - kończy Szewczyk.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?