Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Jak ożywić Świętego Marcina, skoro nawet kamienice pustoszeją

Marcin Idczak
Mieszkający i właściciele kamienic w rejonie Starego Miasta twierdzą, że pogarszający się stan techniczny budynków wpływa na odpływ lokatorów.

Czy ścisłe centrum Poznania musi zamierać? Właściciele kamienic i prowadzący działalność gospodarczą w tej części miasta twierdzą, że można wprowadzić wiele pozytywnych zmian. Jednak nie mogą one dotyczyć tylko i wyłącznie zmiany organizacji ruchu.

- W sumie to te drogowe propozycje nie są zbyt trafne - stwierdza Włodzimierz Reichelt, jeden z posiadaczy nieruchomości przy Świętym Marcinie. To dlatego, że jak twierdzi on i część z właścicieli kamienic, ograniczenia w ruchu nie spowodują, że nagle do centrum zaczną przyjeżdżać tłumy poznaniaków, którzy będą chcieli robić zakupy w tutejszych sklepach.

- Raczej może być odwrotnie. Samochodami pojadą do co coraz to nowych centrów handlowych, gdzie mają parking za darmo i mogą siatki z zakupami włożyć do bagażników. Nie muszą tłuc się tramwajem lub jak niektórzy to propagują rowerem - stwierdza W. Reichelt.

Natomiast Katarzyna Jujeczka, właścicielka kilku nieruchomości w centrum, zwraca też uwagę na problemy z lokalami użytkowymi i mieszkalnymi.

Tych pierwszych jest coraz więcej jest pustych. Powodów jest kilka. Oczywiście wpływ mają czynsze, ale także coraz mniejsza liczba klientów. Jeśli już, to teraz powstają głownie małe sklepiki z alkoholem. Oprócz nich, dużą liczbą najemców stanowią banki.
Jednak, zdaniem naszych rozmówców, jeśli klienci przeniosą się na zakupy do centrów, to i placówki bankowe zaczną swoje wyprowadzki ze ścisłego centrum. - Trzeba przy tym pamiętać, że to właśnie lokale użytkowe przynoszą największe wpływy właścicielom - dodaje Katarzyna Jujeczka.

Zmniejsza się także liczba lokatorów, którzy chcą mieszkać na Starym Mieście.

- Pozostali w budynkach prywatnych to w większości osoby starsze, które jeszcze w latach komuny otrzymały przydziały kwaterunkowe - wyjaśnia W. Reichelt. - Mają one bardzo małe czynsze ale i tak z różnych powodów nie zawsze je regulują - dodaje. Przez to wpływy z najmu są bardzo niskie. Zdaniem wynajmujących nie można mówić o tym, by dzięki opłatom od lokatorów można było przeprowadzić inwestycje w elewacje. Ba, nawet nie wszystkich właścicieli kamienic stać na wykonanie bieżących remontów.

Tego wynikiem będzie kolejny odpływ mieszkańców, a tym samym osób, które mają przyczynić się do ożywienia centrum miasta. Na ich miejsce brakuje natomiast nowych mieszkańców.

- Kto będzie chciał mieszkać w kamienicy w której są przeciekające instalacje, a z fasady odpadają kawałki przedwojennej farby? - pyta retorycznie W. Reichelt.

Jednak problem remontów dotyczy nie tylko prywatnych kamienic, ale również budynków komunalnych. Dlatego też w poniedziałkowy wieczór odbyło się specjalne posiedzenie rady osiedla Stare Miasto. Jako główny powód podano, że staromiejscy samorządowcy zaniepokojeni są przedłużającym się procesem wykupu mieszkań komunalnych i jednocześnie wskazują na niewystarczającą dbałość odpowiednich instytucji o stan techniczny budynków miejskich.
Od wielu lat mieszkańcy, którzy wyrazili wolę wykupu mieszkania, otrzymują różne - czasami zaskakujące - informacje o przyczynach, które wstrzymują proces sprzedaży lokali.

Zazwyczaj są to: niezakończona inwentaryzacja nieruchomości, konieczność przeprowadzenia regulacji - terenowo prawnej, regulacja udziałów w częściach nieruchomości wspólnej, toczące się postępowania o zwrot nieruchomość, stwierdzenie nieważności decyzji wywłaszczeniowej. Często zdarza się też tak, że komunalnym w budynku na sprzedaż wystawiona jest tylko część mieszkań albo są sprzedawane są bez koniecznej inwentaryzacji.

Jak stwierdza Tomasz Dworek z RO Stare Miasto - władzom Poznania powinno zależeć na tym, aby budynki przeszły we władanie osób fizycznych, które lepiej zadbają o swoją własność. Uzyskane środki finansowe ze sprzedaży mieszkań można wykorzystać na budowę nowych lokali lub przeznaczyć na remonty zdewastowanych kamienic miejskich.

W posiedzeniu uczestniczył Arkadiusz Stasica, wiceprezydent miasta odpowiedzialny za sprawy komunalne. Zobowiązał się on do indywidualnego przeanalizowania problemów z wykupem lokali we wskazanych przez lokatorów budynkach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski