Poznań: Jeździmy inaczej przez Jana Pawła II

Czwartkowy poranek będzie dla kierowców jadących przez skrzyżowanie Jana Pawła II, Baraniaka i Berdychowo swoistym testem na spostrzegawczość. Muszą dostosować się bowiem do nowej organizacji ruchu na tym ruchliwym skrzyżowaniu.

Czytaj także:
Poznań: Rondo Rataje do przebudowy - będzie zamęt?
Poznań: Trwa remont ulicy Kosynierskiej [FILM]

Pomóc mają policjanci, którzy będą ręcznie kierować ruchem. Tak ma być przynajmniej przez pierwszych kilka dni, do czasu gdy kierowcy "oswoją" się ze zmianami.

I lepiej się do nich przyzwyczaić, bo będą obowiązywać do końca października.

Sprawcą drogowego zamieszania w tym rejonie miasta jest po raz kolejny budowany kolektor prawobrzeżny II. Wprawdzie większość prac przy układaniu wielkiej rury prowadzonych jest metodą podziemnych przecisków, jednak czasami nie da się uniknąć wykopów otwartych, jak właśnie w przypadku tego skrzyżowania.

Właśnie na jego środku wykopana zostanie wielka komora o wymiarach 8 na 6 metrów i 4,5 metra głębokości. W tym miejscu połączony zostanie istniejący kolektor szczepankowski biegnący ulicą Baraniaka z budowanym kolektorem prawobrzeżnym II.

- To już ostatnia zmiana organizacja ruchu spowodowana budową kolektora - obiecuje Dorota Wiśniewska, rzecznik prasowy Aquanetu.

Zmieniona organizacja ruchu będzie obowiązywać do końca października, natomiast do końca roku wzdłuż ul. Jana Pawła II, na odcinku od Ronda Śródka do ul. Kórnickiej, nie będzie chodnika ani drogi rowerowej. W tym czasie ruch pieszych i rowerzystów będzie odbywał się po drugiej stronie jezdni.
We wtorek i środę rozkolportowano około 20.000 ulotek z informacją o zmianach na skrzyżowaniu. Pojawiły się tam też billboardy z ostrzeżeniem o nowej organizacji ruchu