Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu zapewnia, że kable były dobrze zabezpieczone. I wbrew powszechnej opinii, nie były dostępne z przejścia podziemnego pod Kaponierą.
CZYTAJ TEŻ:
To wstyd dla miasta, żeby przejście w centrum się sypało
Kaponiera będzie przebudowana do 2013 roku
Awarie sygnalizacji w centrum miasta
- Przez 40 lat, od kiedy funkcjonuje rondo, do podobnej sytuacji nie doszło - mówi Wesołowska. - Pracujemy, żeby jak najszybciej ponownie uruchomić sygnalizację.
Zniszczenia okazały się tak poważne, że trzeba było wynająć firmę zewnętrzną. Nie działają nie tylko światła na samej Kaponierze, ale także na pobliskim skrzyżowaniu ulic Roosevelta oraz Bukowskiej (przy hotelu Sheraton). Zwłaszcza w tym drugim miejscu należy zachować szczególną ostrożność - znajduje się tu przejście dla pieszych, którzy dochodzą tędy na przystanek tramwajowy.
Jak się okazuje, nie tylko Kaponiera padła ofiarą wandali. W ostatnich tygodniach trzykrotnie zniszczono tymczasową sygnalizację świetlną na budowanej właśnie ulicy arcybiskupa Walentego Dymka. Tam ruch odbywa się w obu kierunkach po jednym tylko pasie, sygnalizacja jest więc niezbędna.
- Szczególnie niebezpieczne jest przestawianie znaków drogowych. Skutkuje to komplikacjami w płynności ruchu drogowego, zatorami a przede wszystkim grozi niebezpiecznymi zdarzeniami drogowymi - dodaje Dorota Wesołowska.
Wandale nie odpuszczają też ławkom na Starym Rynku, koszom na śmieci w całym mieście, a kilka dni temu ktoś wlał pieniący się środek chemiczny do fontanny Marsa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
