W ubiegłym miesiącu rozstrzygnął się przetarg na system zarządzania strażą, za który miasto zapłaci ponad 700 tys. zł firma z Warszawy. - Z jej przedstawicielami jesteśmy umówieni jeszcze w tym tygodniu na drugie spotkanie robocze. System powinien być wdrożony do świąt Bożego Narodzenia - mówi komendant.
Podobne z powodzeniem działają już w Olsztynie, Łodzi czy Gdańsku. Ten poznański, choć rdzeń będzie miał podobny, uwzględni lokalną specyfikę miasta.
Co się zmieni w funkcjonowaniu straży? Jak twierdzi W. Matuszewski, dokumentacja sporządzana przez dyżurnych nie będzie już trafiać „na papier”. - Kiedy system zacznie funkcjonować, wszystkie dokumenty będą w formie elektronicznej, co bardzo ułatwi nam wyszukiwanie wszelkich zdarzeń - tłumaczy.
Łatwiej będzie też wysłać odpowiedni patrol w miejsce, gdzie strażnicy będą interweniować. Stanie się to dzięki nadajnikom GPS, w które wyposażone mają być patrole zmotoryzowane, jak i piesze. Do końca roku strażnicy zostaną wyposażeni w lepszy sprzęt ułatwiający komunikację. - Obecnie mamy do dyspozycji około 80 smartfonów, ale docelowo będzie ich znacznie więcej - przyznaje komendant.
Wdrożenie nowoczesnego systemu zarządzania strażą to część reformy zainicjowanej przez wiceprezydenta Poznania Mariusza Wiśniewskiego. - Czas na jej podsumowanie jeszcze przyjdzie, ale przez ponad 20 lat w straży nie było tak wielu zmian jak w tej chwili - stwierdza zastępca Jacka Jaśkowiaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
