Marznący deszcz opadając na linie trakcji, powoduje ich zamarzanie W konsekwencji są problemy z działaniem zasilania.Największe opóźnienie zanotował pociąg z Przemyśla do Poznania - 220 minut. Ale, że w stolicy Wielkopolski nie kończy on swojej trasy i udaje się do Szczecina podróżni będą więc jeszcze mieli z tym pociągiem problem. Później niż spodziewali się podróżni przybyły też pociągi z Kutna oraz Wrocławia. Te miały opóźnienie sięgające 20 minut. Kilka minut później przyjechał również do Poznania pociąg z Kostrzyna nad Odrą. Szybnobus wypełniony był ponad miarę. Podróżni mówili jedno:"to nie jazda to masakra". Osoby, które stały w pociągu nie miały możliwości nawet chwycić poręczy.
Zobacz także: Opóźnienia pociągów sięgają kilku godzin. W Ostrowie utkwił pociąg relacji Przemyśl-Szczecin [FOTO]
- Od Szamotuł trudno było choćby wejść do szynobusu - dodaje Marek Piwkowski. Jak informuje Zbigniew Wolny ze spółki PLK PKP SA odpowiadającej za przygotowanie inii kolejowych do eksploatacji uszkodzenia wywołane oblodzeniem trakcji nastąpiły w okolicach Kalisza a także na linii Kluczbork Poznań na odcinku Ostrów Wielkopolski-Jarocin. Przez miejsca gdzie trakcją została uszkodzona pociągi powoli przeciągane są przez lokomotyw spalinowe.
Zobacz także: Pogoda w Wielkopolsce: Pada marznący deszcz ze śniegiem. Jest ślisko! [ZDJĘCIA]
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?