Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Morasko jak wielki dom dla studentów

Beata Marcińczyk
Wizualizacja Wielkopolskiego Centrum Zaawansowanych Technologii
Wizualizacja Wielkopolskiego Centrum Zaawansowanych Technologii Pracowania Architektoniczna 1997 Sp. z o.o
Przytulne dwuosobowe pokoje, korty tenisowe, stała opieka medyczna, przedszkole dla dzieci, a może nawet całoroczne lodowisko i minibusy na energię słoneczną - to wszystko mogą mieć studenci Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza już za kilka lat!

Z ekonapędem minibusów trochę przesadziliśmy, ale ten nasz pomysł przypadł do gustu prof. dr. hab. Andrzejowi Lesickiemu, prorektorowi UAM odpowiedzialnemu za rozwój Uniwersytetu. Fantazją jednak nie są już te inwestycje, które są właśnie realizowane, jak Collegium Chemicum Novum oraz korty tenisowe, czy te, które będą realizowane w najbliższych trzech latach - budynek Wydziału Historycznego, akademiki dla około tysiąca studentów, przedszkole, drogi i wiele innych.

ZOBACZ WIZUALIZACJE INWESTYCJI PLANOWANYCH NA MORASKU

Już za dwa tygodnie na Morasku zostanie wmurowany kamień węgielny pod budowę Wielkopolskiego Centrum Zaawansowanych Technologii. Jest to co prawda inwestycja finansowana z dotacji Unii Europejskiej, podobnie jak budowane już Międzyuczelniane Centrum NanoBioMedyczne, ale oba centra także wchodzą w skład ogromnego kompleksu, jakim wkrótce stanie się kampus na północnym krańcu miasta. Już w 2014 roku będzie tam pracowało, uczyło się, mieszkało - kilkanaście tysięcy osób.

CZYTAJ TEŻ:

A PESTKI DO DWORCA PRZED EURO NIE BĘDZIE

Dzięki dotacjom z budżetu państwa (program wieloletni na lata 2004-2011, przedłużony do 2015 r.) w wysokości 500 mln złotych i 100 milionom z kasy uniwersytetu, wizja budowy kampusu z lat 70. wreszcie się spełnia.

- Zakładała ona, że na kampusie Morasko znajdą się wydziały nauk przyrodniczych i ścisłych, a nauki humanistyczne, które zawsze akcentowały związek z miastem, pozostaną w jego centrum - podkreśla A. Lesicki. - Na końcowym etapie znajduje się budowa Wydziału Chemii. Do końca 2014 roku powinien też powstać budynek dla Wydziału Historycznego. Jedynie Instytut Historii Sztuki pozostanie w centrum, obok Wydziału Prawa i Administracji przy Alejach Niepodległości. Będzie on stanowił element łączący między Kampusem Śródmiejskim a Kampusem Morasko.

Ten ma powierzchnię ok. 160 hektarów. Zabudowana pozostanie jedynie jej część. Domy akademickie, dla 800 - 1000 studentów, mają być nowoczesne, w całości przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

- Nie wiemy jeszcze, czy będzie to jeden - dwa tak zwane mrówkowce, czy też wybudujemy kilka czy kilkanaście mniejszych budynków. Pokoje mają być maksymalnie dwuosobowe z zapleczem kuchennym i łazienką. Na razie pracujemy nad założeniami. Myślę, że jeszcze w tym roku ogłosimy konkurs na projekt - dodaje A. Lesicki. - Dopiero na podstawie projektów budowlanych będziemy mogli mówić o konkretach. Inwestycja rozpocząć się ma w 2012 roku.

Prorektor podkreśla, że uczelnia myśli o swoich pracownikach i studentach kompleksowo.

- Nie chcemy, by o godzinie 20 kampus "zamierał". Dlatego powstaną kluby, które uczelnia wynajmować będzie na zasadach komercyjnych. Planujemy rozbudowę obiektów sportowych. Korty już są na ukończeniu. Ma być jeszcze boisko z terenem przeznaczonym dla sportów lekkoatletycznych. Myślimy nawet o tym, by w pobliżu funkcjonującej już pływalni wybudować całoroczne lodowisko. Ale to na razie bardziej marzenia niż projekty - mówi A. Lesicki.

Brać studencka prawdopodobnie będzie też miała zapewnioną całodobową opiekę medyczną. Władze UAM toczą rozmowy z ośrodkiem zdrowia, z którym obecnie podpisana jest umowa na świadczenie usług medycznych. Podobne rozmowy dotyczą także spraw związanych z funkcjonowaniem przedszkola. Mają być w nim miejsca dla około setki dzieci wykładowców i pewna pula także dla dzieci studentów.

- Chcemy, by poprowadziła je organizacja pozarządowa. Rozmawiamy między innymi z Fundacją Familijny Poznań - dodaje A. Lesicki.

Aby w "miasteczku" Morasko można było sprawnie przemieszczać się, potrzebne są drogi i komunikacja. Na razie największy problem sprawia ta z miastem, szczególnie przez ulicę Umultowską i niemal wiecznie zamknięty przejazd kolejowy. W kampusie wybudowane zostaną szlaki komunikacyjne i parkingi, na które przeznacza się około 40 mln złotych. A jeśli miasto wybudowałoby ulicę po północnej stronie torów kolejowych, wówczas możliwa byłaby realizacja komunikacji wewnątrz kampusu - z zachodniej jego części, tj. od dworca na os. Sobieskiego,aż do Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych na wschodzie.

- Mamy środki finansowe, więc jeśli tylko terminowo uda się nam zrealizować konkursy, przetargi i budowy, to już w 2014 roku będziemy mogli korzystać z tego, o czym teraz tak optymistycznie opowiadamy - podkreśla prorektor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski