Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Na Śródce pachniało jak na Kresach [ZDJĘCIA]

Elżbieta Podolska
Przez kilka godzin zwiedzający poznańską Śródkę mogli na chwilę za sprawą smakowitych potraw przenieść się na Kresy. To kolejne inicjatywa przygotowana przez najmniejszą, ale najprężniejszą restaurację w Polsce – Vine Bridge.

Tematem, jak policzył właściciel restauracji i pomysłodawca Jarosław Ludwicki, 70 akcji zorganizowanej przez nich na Śródce, była kuchnia kresowa, ale nie ta ogólnie wszystkim znana, ale ta zapomniana, prawdziwa, obrzędowa. Można oczywiście było także skosztować doskonale wszystkim znanych cepelinów i pierogów, ale też potraw, których nazw poznaniacy nigdy nawet nie słyszeli.

- Zdecydowaliśmy się na organizację tej imprezy po pierwsze dlatego, że mamy świetną kucharkę prosto w Litwy, która pracuje w naszych restauracjach – mówi Jarosław Ludwicki. - Po drugie mnie samego interesują nasze korzenie nie tylko historyczne, ale także kulinarne. Kuchnia to część kultury, a kultura to nasza tożsamość. Szczególnie tym młodszym trzeba ją pokazywać. O istnieniu tych potraw, ciast obrzędowych nie wiedzieliśmy do tej pory, ja sam się dowiedziałem, że coś takiego jest, oglądając ukraińskie korowoje w internecie. Stąd tego nasza inicjatywa Kuchnia Odzyskana. Chcemy zbierać przepisy zostawione w domowych archiwach przez nasze babcie i prababcie, chcemy to wszystko ocalić od zapomnienia.

Są już plany organizacji kolejnych imprez pokazujących zapomniane kuchnie różnych regionów Polski. Teraz każdy może do akcji się przyłączyć i na stronie Vine Bridge, czy Facebooku znaleźć Kuchnie Odzyskaną, zeskanować rodzinne przepisy i je udostępnić. Wszyscy stworzą wielką księgę kuchni sprzed lat.

Na Moście Jordana, gdzie rozstawiono stoły i kuchnię, gdzie na oczach przechodniów Zita Krajevska lepiła pierogi, gotowała i częstowała, można było spotkać Kresowiaków, ale też poznaniaków i turystów zagranicznych, którzy z ciekawością zaglądali do garnków, i chętnie smakowali. Były korowaje, nowe latko, radośniki, stuliściany, sękacze, mrowisko, pierekaczewnik, sodziaki, soczewiaki-kakory i wiele innych smakołyków. To był bardzo smaczny dzień na Śródce.

Rozmowa z Zitą Krajevską, mistrzynią kuchni litewskiej, wilnianką z urodzenia, poznanianką z zamiłowania

- Polacy mają dużą słabość do kuchni kresowej.

- To widać. Mają duży sentyment. Kojarzy nam się z naszą babcią lub prababcią. Wielu z nas ma korzenie na Kresach. Ja jestem rodowitą wilnianką. W Poznaniu mieszkam od prawie 20 lat i to miasto jest mi też już bardzo bliskie i kochane, ale do rodzinnego Wilna wracam z sentymentem i z radością.

- Tak naprawdę gdyby zapytać przeciętnego Polaka, to o kuchni kresowej wiemy niewiele: uwielbiamy cepeliny, kwas chlebowy, pierogi, ale to tyle. Jak się okazuje na tej imprezie to kuchnia pełna smaku i bardzo bogata w potrawy.

- A jeszcze nie ma wielu tradycyjnych dań, jak babki ziemniaczanej, która jest na każdym stole przynajmniej raz w miesiącu na Kresach. Nie ma też żmudzkich blin, których po prostu nie byliśmy w stanie tutaj przygotować. Tego jest naprawdę bardzo dużo. Polska ma wyrobione swoje smaki. Na Kresach w kuchni jest bardzo dużo zapożyczeń z różnych krajów. To mieszkanka m.in. kuchni tatarskiej, ormiańskiej, gruzińskiej. Każdy w domu robił i robi coś innego, coś fajnego. To kuchnia bardzo smakowita. Jak się robi i gotuje sercem, to wszystko będzie smakowało.

- Podobno serce powinno być podstawową przyprawą w kuchni?

- Tak, zdecydowanie. Kuchnia kresowa jest także bardzo bogata w świetne wędliny, sery. Nigdzie nie spotkałam takiego bogactwa chlebów, jak na Litwie. Pamiętam, że razem z babcią piekłam taki domowy chlebek w prawdziwym piecu chlebowym, albo na liściach chrzanu albo tataraku. Naszą specjalnością jest też słonina. Podczas imprezy można było spróbować m.in. kanapki z pastą ze słoniny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski