Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań nie przepada za biegaczami z Afryki!

Radosław Patroniak
Nigdy nie byłem zwolennikiem przepłacania zawodowych sportowców i dbania o ich interesy kosztem amatorów. Dlatego w biegach masowych temat kontraktowania zawodników nie powinien być priorytetowy, co nie znaczy jednak, że można go zupełnie pomijać lub traktować w sposób niejednoznaczny, tym bardziej, jeśli chce się walczyć o jak największy prestiż imprezy, a takie ambicje mają organizatorzy kolejnej edycji PKO Poznań Maraton im. Macieja Frankiewicza. Dziesięć tysięcy biegaczy wyruszy na trasę dopiero w październiku, ale nie wiadomo, czy wśród nich pojawią się obcokrajowcy.

Kwietniowy półmaraton odbył się bez nich i świat się nie zawalił. Dyrektor jednego i drugiego biegu, Łukasz Miadziołko, zapowiedział, że Poznań postawi na jakość i być może na umowy z czołówką polskich biegaczy, ale od razu też dodał, że najlepsi polscy i poznańscy maratończycy, a więc Henryk Szost oraz Monika Drybulska-Stefanowicz będą w tym samym czasie na Mistrzostwa Świata Wojskowych w Korei Płd. W tej sytuacji moim zdaniem kontraktowanie mniej znanych biegaczy z naszego kraju mija się z celem, bo poziom sportowy biegu nie zostanie podwyższony. Za to wydatki zostaną powiększone.

Inna sprawa, że polityka pozbywania się biegaczy z Czarnego Lądu nie grozi może posądzeniem o rasizm, ale na pewno nie dodaje biegowi kolorytu i prestiżu. No bo to jednak zawodnicy z Afryki gwarantują szybkie bieganie. Jeśli Poznań ma się równać z Pragą i Wiedniem, to nie może bić tylko rekordów frekwencji.

Jeszcze jedna kwestia pojawiła się w pierwszym dniu zapisów do maratonu. A mianowicie nagród finansowych. Są one najwyższe w historii, bo zwycięzca i zwyciężczyni otrzymają po 20 tys. zł, a pula będzie wynosić 141 tys. zł. Wszystko pięknie, tylko że w młodszym i mniejszym o połowę maratonie w Łodzi nagrody dla triumfatorów były dwukrotnie wyższe, w dodatku panie rywalizowały o tytuł mistrzyni Polski. Dyrektor Miadziołko mówił, że my też chcieliśmy mieć MP, tylko związek nas olał. Prosić się nie musimy, ale też musimy mieć świadomość, że na razie to gonimy Polskę, a nie Europę.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski