Ofiarą miała być prostytutka, którą bandyci podejrzewali , że donosi policji.
W listopadzie 2008 roku Tadeusz L. umówił się z kobietą jako potencjalny klient. Kiedy ta wpuściła go do mieszkania, on wyciagnął broń. Kobieta zawdzięcza życie desperackiej obronie. Udało jej się wykopnąć pistolet, obronić przed nożem, rozbić wazon na głowie napastnika i zamknąć się w łazience.
Sąd pierwszej instancji skazał wielokrotnie karanego Tadeusza L. na 15 lat. Prokurator zaskarżył wyrok, twierdząc, że kara jest rażąco łagodna. Sąd Apelacyjny przyznał mu rację i podwyższył jej wymiar o 10 lat. ,
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?