O tym niecodziennym znaku na Piątkowie poinformował nas czytelnik. - Znak pojawił się niespodziewanie w sobotę rano - pisze czytelnik. - Nie towarzyszyła mu żadna dodatkowa tabliczka informująca o zmianie organizacji ruchu - dodaje. Według czytelnika, znak wprowadził wiele utrudnień dla tych mieszkańców, którzy chcieli dojechać z Moraska do pętli PST.
- Trzeba było jechać przez ulicę Szymanowskiego, wokół osiedla. Spowodowało to zwiększenie korków na pozostałych ulicach - wskazuje czytelnik.
Jego zdaniem jedynym uzasadnieniem postawienia tego znaku mogła być chęć pozbycia się korków pojawiających się na skrzyżowaniu. - Jednak zakaz skrętu ich nie zlikwiduje, tylko zmieni ich lokalizację, a ponadto uprzykrzy życie kilku tysiącom osób dojeżdżających do Poznania - denerwuje się.
Znak wywołał wiele zamieszania, dlatego sprawdziliśmy w Zarządzie Dróg Miejskich, co zadecydowało o tym, aby ustawić go w tym miejscu. Chcieliśmy się też dowiedzieć dlaczego o istotnej zmianie w organizacji ruchu nie powiadomiono mieszkańców. Urzędnicy ZDM o sprawie wiedzieli, ale nie był to ich pomysł...
- Znak drogowy został już zdemontowany, bowiem zawieszony został bez zgody zarządcy drogi, czyli naszej - wyjaśnia Dorota Wesołowska, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?