Tydzień temu do komisariatu Poznań Grunwald przyszedł pewien poznaniak. Opowiedział, że nagle zniknął współlokator i jego rzeczy. - Nic nie wskazywało na to, że chciał się wyprowadzić. Najgorsze, że zabrał nie tylko swoje rzeczy - mówił policjantom okradziony.
Razem ze współlokatorem przepadły bowiem także kluczyki i dokumenty od hondy accord, należącej do zgłaszającego (także sam samochód) oraz laptop.
Policjanci zaczęli szukać podejrzanego. Sprawdzili znajomych, rodzinę. Po dwóch dniach wpadli na jego trop i zatrzymali. Początkowo mężczyzna nie chciał rozmawiać z policją, później wyjawił co zrobił z autem oraz komputerem.
Kryminalni z komisariatu Poznań Grunwald: - Najpierw podrobił umowę sprzedaży auta. Po przeróbce, z dokumentów wynikało, że ma prawo dysponować samochodem. Później auto sprzedał w komisie. Za pojazd wart około 10 tys. złotych wziął 2,6 tys. złotych (jak mówił policjantom - bo pojazd nie odpalił, gdy go prezentował).
Właściciel odzyskał już samochód - zawiadomiony o sytuacji komis zwrócił go. Poszukiwany jest jeszcze laptop.
Podczas przesłuchania, podejrzany tłumaczył, że miał trudności finansowe i alimenty do zapłacenia. Twierdził, że okradł współlokatora, żeby spłacić należności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?