Dramat rozegrał się - jak się dowiedzieliśmy - w minioną niedzielę, przed godziną 19. - Było to na terenie ogólnodostępnym. Chłopak wszedł na wagon specjalistyczny na torze numer 12. Poraził go prąd - potwierdza Włodzimierz Selerski ze Straży Ochrony Kolei w Poznaniu.
Jak wynika z ustaleń policyjnych, chłopak poszedł na stację z koleżankami i kolegą. Wdrapał się na wagon, biegał po nim i innych. Nie wiadomo jeszcze, czy dotknął przewodu trakcyjnego, czy też samoistnie "przeskoczył" łuk elektryczny, rażąc chłopca. Jego stan jest ciężki, a nowomiejscy policjanci nadal badają wszelkie okoliczności zajścia.
Zarówno sokiści, jak i policjanci, przestrzegają przez niebezpiecznymi zabawami. Proszą rodziców, by interesowali się, gdzie i jak bawią się ich pociechy, gdy wychodzą z domu z rówieśnikami. Niedzielny wypadek na Nowym Mieście to niejedyny przypadek, mogący służyć za przestrogę.
W maju dwóch 13-latków - o czym informowaliśmy - bawiło się, jeżdżąc na dachu windy w wieżowcu na osiedlu Jana III Sobieskiego. W pewnym momencie jeden z chłopców uderzył się w głowę o metalowy element w szybie dźwigowym. 13-latek trafił do szpitala. Ze względu na poważne obrażenia utrzymywano go w śpiączce farmakologicznej. - Cudem, ale wyszedł z tego - komentują policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?