Radni odnoszą się do prezydenckich propozycji, które są związane z ograniczeniem pieniędzy na oświatę, podwyższeniem opłat za korzystanie z przedszkoli i żłobków, czy zrezygnowanie z programu nauki pływania dla dzieci.
"Czy właściwe jest proponowanie zmniejszenia wydatków na śródmiejskie programy "Bezpieczne Miast" oraz "Centrum warte Poznania" w sumie na kwotę 440 tysięcy złotych podczas gdy uważał Pan, że racjonalne jest przeznaczenie ok. 14 mln zł (po odjęciu zysków) na miesięczne funkcjonowanie strefy kibica w Poznaniu" - pytają w skierowanym do Ryszarda Grobelnego radni PiS.
Ich zdaniem zdecydowanie nie.
- To są oszczędności uderzające w poznaniaków. Oczekujemy, by prezydent szukał możliwości wokół siebie. Etaty w urzędzie to duży potencjał do oszczędności - twierdzi Szymon Szynkowski vel Sęk.
Podobnie twierdzi Adam Pawlik. Jak mówi propozycje prezydenta są szkodliwe dla mieszkańców.
- Możemy dojść do sytuacji, że będziemy mieli piękne drogi i nowy tabor, a schorowane społeczeństwo i niedouczoną młodzież - mówi. I porównywał: Budżet miasta jest jak budżet domowy. Nie trzeba od razu kupować mercedesa, bo na miejsce można też dojechać na przykład oplem.
Głos w sprawie zabrał także poseł Tadeusz Dziuba. I podkreślał, że obecne postępowanie jest godne tylko "aroganckich utracjuszy".
- Już dwa lata temu zapowiadałem wielką smutę finansową. A odpowiedzią, po kilku latach marnotrawstwa jest sięganie do kieszeni mieszkańców - mówi poseł.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?