Poznań: "Trzymaj ciepło" w swoim domu. Dzięki temu zaoszczędzisz i ochronisz środowisko

Organizatorem akcji jest Miasto Poznań oraz Veolia Energia Poznań. „Trzymaj ciepło” to program, który promuje działania energooszczędne i proekologiczne. – Umożliwiamy mieszkańcom Poznania wykonanie bezpłatnych badań termowizyjnych ich domów i mieszkań tak, żeby mogli zobaczyć którędy ucieka ciepło. Jeśli np. przez okna, to mieszkańcy wiedzą, że powinni je wymienić. W dłuższej perspektywie dzięki temu będą płacili mniej za ogrzewanie ich mieszkań – wyjaśnia istotę programu Paweł Orlof, prezes Veolia Energia Poznań.

Z kolei Katarzyna Kierzek-Koperska, zastępca prezydenta Poznania, apeluje do wszystkich poznaniaków o wzięcie udziału w programie. – Projekt „Trzymaj ciepło” jest bardzo istotny z punktu widzenia poprawy jakości powietrza w naszym mieście. Pomaga też zmniejszyć obciążenie domowego budżetu. Z okazji jubileuszowej edycji akcji chcemy zbadać 799 domów jednorodzinnych i 30 kamienic – mówi Katarzyna Kierzek-Koperska.

Natomiast Paweł Orlof szczegółowo wyjaśnia, w jaki sposób akcja „Trzymaj ciepło” pomaga w poprawie jakości powietrza. – Jeśli mieszkaniec potrzebuje mniej ciepła w swoim mieszkaniu, to my dzięki temu musimy wyprodukować mniej energii do ogrzania wody, która płynie w rurach. A to oznacza, że spalimy mniej węgla, a co za tym idzie wyemitujemy mniej dwutlenku węgla – tłumaczy prezes Veolia Energia Poznań.

Jednocześnie dodaje, że w ciągu 10-15 lat Veolia planuje odejść całkowicie od wykorzystywania węgla. – Elektrociepłownie opierają się na węglu, ale chcemy od niego odchodzić i produkować energię w sposób bezemisyjny. W tej chwili następuje rewolucja w energetyce i w ciągu kilkunastu lat nowoczesna gospodarka będzie występowała bez emisji szkodliwych substancji do środowiska. Idziemy w kierunku gospodarki, która ma być czysta i chronić zasoby świata – zapewnia Paweł Orlof.

Prezes Veolia Energia Poznań nie ukrywa też, że spółka nadal ma zamiar rozwijać gospodarkę o obiegu zamkniętym. – W praktyce oznacza to, że jeśli np. skutkiem ubocznym spalania węgla jest popiół, to my go następnie wykorzystujemy jako produkt i sprzedajemy do cementowni – tłumaczy.