Dojazd do nadwarciańskich klubów prowadzi asfaltową drogą - oficjalnie chodnikiem parkowym, i mocno zniszczoną drogą gruntową od tyłu. Przy pierwszej zainstalowane są słupki stałe i podnoszony, a przy drugiej kilkanaście dni temu postawiono znak zakazu wjazdu. Znak po kilku dniach zniknął, ale zarządcy klubów boją się, że wróci lada moment.
- Dojazd miał być limitowany, tylko na mocy kart wjazdowych - mówi Joanna Wenc, członek zarządu KS Posnania. - Jak mam zapewnić karty siedmiuset osobom tu przyjeżdżającym, kurierom, firmom wywożącym śmieci, pracownikowi konserwacji maszyn, wszystkim klientom klubów? Zwróciłam się z prośbą o wydanie sześćdziesięciu kart, ale i tego nie otrzymaliśmy. Dzwonię codziennie do Zieleni Miejskiej i dziś dowiedziałam się, że moje pismo dopiero trafiło do radcy prawnego.
Zamknięcia dojazdu domagali się mieszkańcy Os. Piastowskiego. Miasto deklarowało, że w styczniu zaproponuje rozwiązanie zadowalające mieszkańców i sportowców. W planie zagospodarowania do przystani powinna prowadzić ulica z wyznaczonymi pasami dla samochodów, rowerów i pieszych.
Zobacz też: Sportowy Top
POLECAMY:
Co jest na zdjęciach? [TEST GWARY]
Studniówki 2018 [ZDJĘCIA]
Stary Poznań na zdjęciach!
Loty z Poznania w 2018 roku
Wszystko o Lechu Poznań
Szybki test dla poznaniaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?