Do pierwszej walki Jakuba Wikłacza z Sebastianem Przybyszem doszło w roku 2017 i wówczas to Jakub był górą pokonując rywala na punkty. Trzy lata później, już w klatce KSW, Sebastian zrewanżował się za pierwszą przegraną i znokautował Jakuba w trzeciej rundzie pojedynku, co otworzyło mu drzwi do walki o pas, który zdobył pokonując Antun Račia. W grudniu roku 2022 Sebastian, już jako mistrz, starł się z Jakubem po raz trzeci i przegrał rywalizację na pełnym dystansie fenomenalnego, pięciorundowego pojedynku. Starcie to zostało wybrane najlepszą walką wieczoru gali XTB KSW 77.
Zobacz też: Sukcesy poznańskich kickbokserów na Igrzyskach Europejskich
Do pierwszej obrony tytułu Jakub Wikłacz miał stanąć podczas XTB KSW Colosseum 2, ale tuż przed galą jego rywal wypadł z pojedynku z powodów zdrowotnych i do walki nie doszło. Teraz więc Wikłacz, który jest prawdziwym specjalistą od gry parterowej i aż dziewięć konfrontacji w klatce wygrał poddając swoich rywali, stanie do pierwszej obrony mistrzowskiego trofeum.
Po utracie pasa Sebastian Przybysz zawalczył w maju tego roku i na gali KSW 82 po profesorsku rozprawił się z niezwykle doświadczonym Filipem Mackiem. Reprezentant klubu Mighty Bulls Gdynia powrócił do klatki dwa miesiące później i na KSW 84 poddał Islama Djabrailova, mistrza wagi koguciej niemieckiej organizacji We Love MMA. Sebastian słynie nie tylko ze swoich fenomenalnych umiejętności, ale też z efektownego stylu walki. Do tej pory zdobył pięć bonusów za najlepsze pojedynki wieczoru, raz został nagrodzony za najlepszy nokaut, a dwa razy za najlepsze poddanie.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?