Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznańscy wojownicy w dobrych nastrojach przed starciem gigantów na gali KSW 24

Radosław Patroniak
Trzech bohaterów sobotniej gali KSW 24. Od lewej: Borys Mańkowski, Mateusz Gamrot i Azor Ażyjew
Trzech bohaterów sobotniej gali KSW 24. Od lewej: Borys Mańkowski, Mateusz Gamrot i Azor Ażyjew Fot. Marek Zakrzewski
Tylko godziny dzielą nas od pierwszej w historii gali KSW z udziałem dwóch poznańskich wojowników MMA, Borysa Mańkowskiego i Mateusza Gamrota.

W środę zawodnicy Ankosu Zapasy uczestniczyli w media treningu w centrum handlowym w Warszawie. Bezpośrednio stamtąd przeniosą się już do Łodzi, gdzie w sobotę w miejscowej Atlas Arenie dojdzie do Starcia Gigantów. W walce wieczoru tradycyjnie już wystąpi Mariusz Pudzianowski, ale zapewniamy, że pojedynki podopiecznych trenera Andrzeja Kościelskiego też na pewno rozpalą emocje.

Mańkowski po przegranej z Aslambekiem Saidowem, do której przyczyniła się kontuzja, ostrzy sobie zęby na Bena Lagmana. – Pojawiły się opinie, że to nie zbyt wymagający przeciwnik, ale ja im nie daję wiary. Zresztą pełną koncentrację sugerował mi, że też Saidow, który pokonał Langmana, ale po walce, w której ten mu kilka razy zagroził. Poza tym mój rywal walczył w Bellatorze, a jak przegrywał to tylko z bardzo solidnymi zawodnikami – podkreślił wojownik Ankosu Zapasy.

Wysoki Langman może mieć kłopoty z powstrzymaniem „Diabła tasmańskiego” w stójce. – Od niej na pewno zacznę walkę, bo lubię się bić w stójce. Czasami to nawet myślę, że gdybym urodził się w średniowieczu, to chodziłbym po osadzie z toporem i gromił nim wrogów – żartował poznaniak.

Z kolei jego klubowy kolega, Mateusz Gamrot, nie będzie faworytem w starciu z doświadczonym Andre Winnerem. – Mój rywal jest dużo starszym zawodnikiem, ale powiem szczerze, że nie przejmuję się tym faktem. Postaram się wygrać walkę przed czasem, choć wiem, że nie będzie to łatwe zadanie. Tak naprawdę nie mam nic do stracenia, a mogę w razie wygranej dużo zyskać – przekonywał w wywiadzie dla portalu MMA Rocks młody gniewny z poznańskiego klubu.

Do KSW 24 w hali przy ul. Bukowskiej przygotowywali się nie tylko Mańkowski i Gamrot. Litry potu wylali z nimi na treningach także Karol Bedorf i Czeczen Anzor Ażyjew. Szczególnie walka szczecinianina z byłym mistrzem olimpijskim w judo, Pawłem Nastulą, zapowiada się ekscytująco. – Sam jestem ciekaw jej rozstrzygnięcia. Wbrew niektórym głosom szanse obu zawodników oceniam po równo –przyznał trener Kościelski, który będzie nie tylko podpowiadał swoim zawodnikom podczas sobotniej gali, ale również Bedorfowi i Ażyjewowi.

Ciekawostką KSW 24 będzie debiut angielskiego komentatora, Brytyjczyka Willa Vandersa, którego głos fani sportów walki powinni znać i kojarzyć. Łódzkie walki z jego komentarzem będzie można oglądać na www.kswtv.com

Will to zdobywca wielu nagród komentatorskich, specjalizujący się w sportach walki, w tym boksie, kickboxingu i MMA. W swojej ponad 15-letniej karierze pracował dla BBC, FOX International, Sony TV, Abu Dhabi i UAE Sports TV, Eurosport Asia, a przez ostatnie dwanaście lat był producentem i komentatorem dla brytyjskiego Eurosportu i Eurosport International. Jego komentarz szczególnie podoba się młodszej publiczności.

To on jako pierwszy przedstawił europejskim widzom K-1 i Pride, a obecnie regularnie komentuje m.in. gale SuperKombat, Glory, WFC czy Abu Dhabi Warriors. Oprócz tego jest też oficjalnym komentatorem bokserskim AIBA.

Poza studiem Wanders może pochwalić się czarnym pasem trzeciego stopnia w karate kyokushin oraz trenowaniem praktycznie wszystkich sportów walki, które komentuje. – Jestem dumny, że będę mógł pracować dla KSW – przyznał Vanders.

Program gali KSW 24 Starcie Gigantów(relacja tylko w płatnej telewizji, pierwsza walka w wadze 70 kg o godz. 20)
Walka wieczoruOpen: Mariusz Pudzianowski – Sean McCorkle
Główna karta
Pojedynek o pas mistrza KSW w wadze ciężkiej120 kg: Karol Bedorf – Paweł Nastula
84 kg: Michał Materla – Jay Silva
77 kg: Borys Mańkowski (Ankos Zapasy Poznań) – Ben Lagman
55 kg: Karolina Kowalkiewicz – Simona Soukupova
Open: Marcin Różalski – Paweł Słowiński
66 kg: Anzor Ażyjew – Artur Sowiński
70 kg: Mateusz Gamrot (Ankos Zapasy Poznań) – Andre Winner

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski