W październiku 2011 roku dziesięć osób usłyszało zarzuty posiadania niebezpiecznych substancji. Podejrzewani nie kwestionowali ani faktu nabycia, ani posiadania substancji mogących służyć do wytworzenia środków wybuchowych. To wobec nich sprawa została umorzona. Akt oskarżenia ostatecznie objął tylko Tomasza P.
- Odpowiadał za przechowywanie niebezpiecznych materiałów niezgodnie z przepisami, czym mógł spowodować zagrożenie oraz za konstruowanie ładunków i ich detonacje - mówi Magdalena Mazur-Prus z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. - Został skazany, a sąd zawiesił wykonanie kary.
Tomasz P. miał bowiem pozwolenie na prowadzenie działalności. Nie powinien jednak posługiwać się oferowanym przez siebie towarem, a on rejestrował i przechowywał zdjęcia i filmy przedstawiające detonacje, posiadał instrukcje jak do nich doprowadzić.
Śledztwo wszczęto po informacjach o transakcji między Tomaszem P. a Andersem Breivikiem, nie ma wątpliwości, że mężczyzna nie utrzymywał bliższych kontaktów z zamachowcem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?