Aktualnie stopa bezrobocia w Poznaniu wynosi 1,8 procent, w powiecie poznańskim 2,2 proc. Jak wynika z raportu przygotowanego przez Powiatowy Urząd Pracy w Poznaniu - dane te z roku na rok maleją.
- Dziś możemy już mówić o rynku pracownika. To nie bezrobotni szukają pracy, a pracodawcy. Do urzędu w 2015 roku wpłynęło 21 tysięcy ofert pracy. W 2016 roku już 27 tysięcy. A od stycznia do maja tego roku już 11 tysięcy - zauważa Małgorzata Pawlak, zastępca dyrektora PUP.
Z raportu wynika także, że największy problem ze znalezieniem pracy mają osoby z wykształceniem wyższym, zaraz po studiach. Praca dla nich jest, ale tylko w branży IT, fizjoterapii, czy w branży ekonomicznej.
- Pracodawcy szukają zawodowców. Od wielu lat starostwo idzie właśnie w tym kierunku, by kształcić i zachęcać do kształcenia zawodowego młode osoby. Dzięki współpracy z takimi firmami jak Volkswagen czy Solaris stworzyliśmy klasy patronackie, dzięki czemu pracodawcy mają gotowy narybek. Kształcimy młodych fachowców w zawodach, na które jest zapotrzebowanie na rynku - mówi Jan Grabkowski, starosta poznański.
- Taki wniosek wynika tez z faktu, że na rynku aż 73 procent osób do 25 roku życia to absolwenci studiów wyższych. Natomiast zawodowcy stanowią jedynie 2,3 procent - uzupełnia Małgorzata Pawlak.
Pracę natomiast na rynku poznańskim znajdują obcokrajowcy. Dla przykładu w 2015 roku do PUP wpłynęło 17 tysięcy oświadczeń o zatrudnieniu obcokrajowca przez poznańskich pracodawców. W 2015 roku tych oświadczeń złożono aż 44 tysiące. A tylko od stycznia do teraz tego roku 26 tysięcy.
***
Rozmowa z Janem Grabkowskim, starostą poznańskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?