Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premia jak psu zupa

Łukasz Cieśla
Kiedy w ostatnią środę na pierwszej stronie "Głosu Wielkopolskiego" wyczytałem, że panowie Michał Prymas i Ryszard Dembiński odbierają po ok. 10 tys. zł. kwartalnych premii, nie wiedziałem, czy śmiać się, czy płakać.

Obaj odpowiadają za budowę Stadionu Miejskiego przy ulicy Bułgarskiej. Za budowę, o której od miesięcy mówi się i pisze w kontekście nieprawidłowości, licznych usterek, zastrzeżeń do standardów bezpieczeństwa czy niedawnych kontroli NIK i CBA .

- To normalna premia za dobre wypełnianie obowiązków - tłumaczył Ryszard Dembiński ze spółki Euro 2012.

Po pierwsze, mam poważne wątpliwości, czy oni rzeczywiście dobrze wypełniają swoje obowiązki.
Po drugie - i to jest ważniejsze - oburzające jest, że premie daje się za "dobre wypełnianie obowiązków". Myślałem, że za pracę bez fajerwerków dostaje się zwyczajną pensję. A premię można dostać za coś ekstra.

Ale najwidoczniej się myliłem. Bo władze Poznania zapewne uważają, że premia to taki pieniądz, który urzędnikowi po prostu się należy. Jak psu zupa.

Mam poważne wątpliwości, czy panowie prezesi wykonują dobrze swoje obowiązki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski